|
toiletpaper.moblo.pl
Nie oczekuję od nikogo nic. Tak jest lepiej. Dzięki temu nie jestem rozczarowana. To nie znaczy że na niczym mi już nie zależy. Wolę się mile zaskoczyć niż kolejny ra
|
|
|
|
Nie oczekuję od nikogo nic. Tak jest lepiej. Dzięki temu nie jestem rozczarowana. To nie znaczy, że na niczym mi już nie zależy. Wolę się mile zaskoczyć niż kolejny raz na kimś przejechać. Ile razy można ufać ludziom i patrzeć jak kolejny raz zawiodą?/Lizzie
|
|
|
|
Może rzeczywiście nie jestem nikomu potrzebna i powinnam zniknąć. Jestem pierdolonym tchórzem, który nie potrafi zrobić jednego, wiele znaczącego dla siebie kroku na przód. Nie chcę się cofać, ale stojąc w miejscu też nie czuję się dobrze. Chciałabym być gdzieś, gdzie chociaż troszeczkę będzie komuś na mnie zależeć, że będę znaczyć odrobine więcej niż nic./Lizzie
|
|
|
'
Daj spokój. Dziś już nie ma o czym gadać."
|
|
|
"Czy możemy to nazwać końcem?"
|
|
|
lubię komplikować swoje życie, uzależniając się od tego dupka, wypisując stek bzdur tutaj, słuchając dołujących kawałków, paląc ponad normę, wkurzając się na byle co. a przecież można łatwiej, tylko dlaczego wolę inaczej? | paulysza
|
|
|
Przemoknięte serca miast i tylko Ty i ja, szczęśliwi tym dniem... bo choć zapomniał o nas świat, mokrzy od stóp do głów nie tracimy nadziei... | huczuhucz ♥!
|
|
|
głowa do góry, zawsze mogło być o wiele gorzej
|
|
|
kolejny papieros nieudolnie gaśnie w popielniczce. robi to w ten sam sposób, w jaki ja staram się zapomnieć o Tobie. wlewam coś mocniejszego do gardła, wierząc, że to jedyny sposób, by nie wspominać. w lewej ręce trzymam Nasze zdjęcie, uśmiecham się i życząc Ci jak najlepiej, wypijam kieliszek do dna. tęsknota wciąż zżera mnie od środka, a w głowie przewija się milion myśli. nie wiem już, jak żyć. szukam najłatwiejszej drogi by przetrwać, a przecież już dawno poległam na stracie. mogłabym przestać istnieć, ale nie wiem, czy jesteś wart mojej śmierci. znów piję za Twoje zdrowie i zaczynam rozmawiać sama ze sobą. chcę żebyś przyszedł. przytulił. obiecał, że będziesz. chcę Cię znów. nie, nie jestem pijana. ja tylko tęsknię i kocham. [ yezoo ]
|
|
|
moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane, kocham je, kocham Ciebie, kocham każdy poranek, każdy wieczór, dobry wieczór moja wątrobo, moje żyły niosą z serca do ust słowa. | onar ♥
|
|
|
nie zaczynaj ze mną. odegram się za wszystko. za każdy ból. prędzej czy później role się odwrócą i wtedy ja z uśmiechem na twarzy powiem 'a masz suko, to za moje'. | paulysza
|
|
|
zastanów się doskonale czy chcesz mnie poznawać. zastanów się czy jesteś gotowy na ciągłe problemy i kłótnie. zastanów się czy wytrzymasz czas kiedy nie będę miała ochoty pisać i oddzwonię dopiero po tygodniu. czy będziesz umiał walczyć z moim uporem. czy moje wredne teksty nie będą Cię raniły. zastanów się czy chcesz walczyć ze mną każdego dnia. czy wytrzymasz z zapachem moich linków. czy moje włosy nie będą za bardzo czerwone. czy będziesz umiał pomoc i pocieszyć kiedy spadnie mi na głowę świat. czy będziesz umiał patrzeć mi w oczy i nie kłamać. czy wytrzymasz z moim imprezowym trybem życia. czy dasz rade zanieść mnie do domu kiedy nie będę mogla stać na nogach. czy nie będzie Ci przeszkala to jak bardzo kocham mojego przyjaciela. czy hardstyle w głośnikach nie będzie za głośny. czy będziesz umiał kibicować Barcelonie. czy zaopiekujesz się każdym moim dniem. i najważniejsze zastanów się czy warto mnie kochać. czy warto się przyzwyczajać do kogoś kto ma tak zimne serce. | paulysza
|
|
|
Tamten czas nie miał znaczenia dla mnie. Nie byłam wtedy sobą. Zmieniłam się drastycznie pod wpływem jednego błędu, który odrzucił mnie od ludzi. Pozwoliłam się wykorzystać, potraktować, jak przedmiot, a nie człowieka, który posiada uczucia. Oddałam się złym emocją, jakie mną kierowały. Błądziłam po ziemi zataczając błędne koła. Szukałam nadziei na lepsze jutro. Chciałam poznać smak innego życia, gdzie człowiek mógł być wolny od tego wszystkiego, co złe. Myślałam, iż to jest najlepszy sposób na uwolnienie swojego serca od miłości. Niby nic złego nie robiłam, przynajmniej nie odczuwałam niczego, żadnego bólu. Stałam się obojętna na wszystko. Odrzuciłam ludzi.. Miłość, przyjaźń, wsparcie oraz pomocne dłonie. Postanowiłam zostać sama. Potrzebowałam w tamtym czasie wyciszenia, które miało mi pomóc uczyć się oddychania od nowa. Plan się nie powiódł. Jedynie co zrobił to przyniósł uboczny skutek. Sprawiłam, iż zaczęłam się dusić własnymi myślami, czynami i skrywanymi uczuciami. ~remember_~
|
|
|
|