|
toiletpaper.moblo.pl
czy wiesz że mam na Ciebie ochotę?
|
|
|
czy wiesz, że mam na Ciebie ochotę?
|
|
|
Chciałabym mieć takiego, który powiedziałby "będę z Tobą już zawsze", ale to nie wszystko...
Chciałabym mieć takiego, który dotrzymałby obietnicy...
|
|
|
mimo tego że każdym wspomnieniem zadaję sobie ból, nie chcę zapomnieć uczucia którym Cię darzyłam.
|
|
|
Tak naprawdę czuję niechęć do samej siebie, ale jeszcze więcej do Ciebie. Nie rozumiem, wręcz nie potrafię pojąć jak mogłam Ci tak bezgranicznie zaufać? Co niby znaczyły te wszystkie rozmowy, pocałunki, spacery, herbaty? Po prostu odwzajemniłeś to zdradami, kłamstwami i chłodem, który zionął z każdej komórki Twojego ciała. Teraz nawet nie potrafię na Ciebie spojrzeć tak, tak, ten odruch wymiotny. Wszystko spieprzyłeś! Na miejscu ! Choć tęsknię, tęsknię cholernie, znam Cię już nawet na pamięć, to za nic w świecie nie potrafiłabym złapać Cię znów za rękę i pójść na spacer, nawet nie potrafiłabym spojrzeć na wiadomość od Ciebie w mojej skrzynce odbiorczej z kolejnym tanim wytłumaczeniem, że znów popełniłeś błąd i to ja jestem tą jedyną. Nie! Nigdy w życiu! Przez Ciebie mam cholerny uraz. Nie zaufam nigdy już żadnemu mężczyźnie. Widzisz do czego doprowadziłeś?! Mały niewinny idioto. A na początku wydawałeś się taki słooodki
|
|
|
|
Nawet nie zdajesz sobie sprawy,że jak wzruszasz ramionami obojętnie ,tym samym wywołujesz trzęsienie mojego serca. Lawinę łez, a potem pył z tego wybuchu osiada na wargach ciągnąc je ku dołowi nie pozwalając na uśmiech./esperer
|
|
|
|
To trochę chujowo być powodem czyichś łez, nie uważasz?
|
|
|
|
Nie wierzę, że jeszcze kiedykolwiek będę szczęśliwa jak kiedyś .
|
|
|
|
Ranę zadałeś, ranę otrzymasz.
|
|
|
o napisał. po dwóch tygodniach zupełnej ciszy raczył się odezwać ! no szok. i na banalne: "Hej misiaczku ;* co tam u Ciebie? :)" odpowiedziałam: "O, przeglądałeś spis kontaktów że przypomniałeś sobie o mnie?
|
|
|
|
przyjdź i udowodnij, że moje wątpliwości to tylko chore urojenia, nie mające prawa znalezienia odbicia w rzeczywistości.
|
|
|
|
moje szczęście? pachnie nim, jest jego wzrostu, ma kształt jego ust. / endoftime.
|
|
|
|