|
toiletpaper.moblo.pl
:P
|
|
|
|
Przyszedłeś, no okej. Dałeś mi znowu tą cholerną nadzieję, popieprzyłeś, że Ci zależy, ze możemy jeszcze wszystko odbudować, a teraz znowu gdzieś mi zniknąłeś, straciłam Cię z oczu i już nie czuję Twojej obecności. Wrócisz? No powiedz, oglądnąłeś się za nami? /esperer
|
|
|
|
Nikt nie jest do końca taki zwyczajny. Dla jednego będziesz tylko człowiekiem, a dla drugiego będziesz ucieleśnieniem marzeń. W Twoim ciele zawarte będą jego pragnienia, jego szczęście i wizja przyszłości. Twoje oczy odbijać będę najpiękniejsze chwile jego życia, i to właśnie Ty, będziesz tą osobą,której będzie mógł wybaczyć wszystko. Rozumiesz? Nigdy nie zapominaj, że dla kogoś jesteś powietrzem./esperer
|
|
|
Wytrzymałeś już ze mną 3 miesiące, więc możesz odejść, nie zawiodę się, jestem zaskoczona, Twój poprzednik odszedł po 5 dniach. Nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem, przecież ja ostatnio jestem popierdolona, za dużo jaram, i zdecydowanie za dużo pije, wiecznie mam naćpane oczy, wkurwiają mnie ludzie i ciągle zapominam, że Cie jeszcze mam i to wszystko wina tych wszystkich skurwieli, bo oni za dużo mnie olewali i za mało kochali, i za często odchodzili i zdradzali, kłamali dużo, ja naiwna oddawałam im serce a potem znowu żałowałam i znowu jeszcze więcej piłam, i ćpałam i jarałam i umierałam jeszcze bardziej. A potem od tak się pojawiłeś i nadal jesteś, nie myśląc o odejściu, może mnie kochasz, a może chcesz mnie pokochać, a może po prostu chcesz się mną zabawić, nieważne, nie odchodź, polubiłam Cię, no i już dawno nie poznałam nikogo, kto by tyle ze mną wytrzymał. / ekstaaza
|
|
|
|
wszystko w twoich rękach. życie to twoja historia spraw by była piękna.
|
|
|
|
czasem życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałeś nagle zaczyna Cię ranić.
|
|
|
|
złapał mnie za rękę przyciągając ku sobie.oparłam swój podbródek o jego klatkę piersiową i nerwowo się uśmiechnęłam czując jak jego perfumy obezwładniają mnie od stóp do głów.- co my robimy?-wyszeptał nachylając się w celu znalezienia moich ust.prawdą było to,że żadne z nas nie znało odpowiedzi,ale prawdą było też to,że nie chcieliśmy jej znać.pragnęliśmy zatrzymać czas i przez resztę już życia czuć to,co w tym momencie.jedni zwą podobno to miłością,a drudzy tłumaczą się hormonami lub wyniosłą chwilą.być może.być może to uczucie nazywane miłością,które jest efektem naszych niemożliwych hormonów,które z kolei uległy nastrojowi panującemu wokół nas,ale nieważne co to było,wiedzieliśmy jedynie,że chcemy tego więcej i więcej.nasze ciała razem miały z jakieś sto stopni,a serca biły z sześćset razy na minutę.zniszczyliśmy dotąd spokojny oddech świata,który zaczął wirować,gdy nasze serca się złączyły.spieprzyliśmy harmonię świata,a przecież był to dopiero początek. /happylove
|
|
|
|
Byłeś ważny, zjebałeś, żegnam. | desperacko
|
|
|
|
Mój uśmiech nie jest szczery, mój uśmiech skrywa miliony emocji, które próbuję ukryć. | desperacko
|
|
|
|
Dlaczego ludzie są tacy zazdrośni, zawistni, złośliwi? No kurwa dlaczego próbują mi spieprzyć życie, to co buduje wciąż od nowa, bo ktoś ma kaprys rozpierdolić moje szczęście. Proszę dajcie mi spokój, bo to że mam zajebistych znajomych i kogoś cholernie ważnego to nie powód do zjebania mi życia. | desperacko
|
|
|
|
Miłość mojego życia postanowiła odejść, przez moją własną głupotę. | desperacko
|
|
|
|