|
tindirindi.moblo.pl
kiedy opuszczał mój pokój i wracał do swojego domu jeszcze przez okno obserwowałam jak odchodzi potem wdychałam jego zapach który pozostawił nadal czułam jego war
|
|
|
kiedy opuszczał mój pokój i wracał do swojego domu, jeszcze przez okno obserwowałam jak odchodzi, potem wdychałam jego zapach, który pozostawił, nadal czułam jego wargi na swoich, a wieczorem przy herbacie marzyłam, aby spędzić z nim resztę życia, aby kiedyś nie musiał wracać do domu, aby spędzał noce ze mną, aby jego dom był przy mnie .
|
|
|
Dziś tym co mówili "gimnazjum zmienia człowieka" przyznaje rację...
|
|
|
przykro mi że nie jestem tak idealna jak ona. że nie potrafię usiąść przy książkach i wkuć kilku regułek na polski. że nie chodzę w spódniczkach, czy nie śpiewam w szkole. przykro mi że zawsze stoisz po jej stronie, i że nigdy mnie nie zaakceptujesz mamo.
|
|
|
przy narodzinach powinna być dawana instrukcja do szczęśliwego i bezproblemowego życia, zamiast standardowej książeczki zdrowia i aktu urodzenia.
|
|
|
Dziewczyno , zmień swoje nastawienie i biegnij. Rzuć mu się w ramiona, tak po prostu, bez przyczyny. A później powiedz , że jednak nie tych ramion szukasz i tak jak On rzuć się w ramiona kogoś innego, na jego oczach. Może wtedy zrozumie, co traci.
|
|
|
Niby miasto, a suki luzem chodzą .
|
|
|
Ciągle słyszymy od rodziców, że my mamy beztroskie życie, że jedynym obowiązkiem jest nauka. Nienawidzę tych stwierdzeń. Czy oni nie widzą, że każdy ma problemy, każdy ma problemy odpowiednie do swojego wieku. Dla małego dziecka problemem , jest to, że śnieg znikł, a dla nas? Dla nas. Tu zaczynają się schody. Pierwsze miłości, nauka, lekcje, zakazy, nakazy, zranienie, myśli samobójcze, przecież mamy masę spraw, masę decyzji do podjęcia, ale nie. Przecież my prowadzimy beztroskie życie, które jak widać nie jest wcale takie kolorowe .
|
|
|
Jeżeli jeszcze raz wpierdolisz się w moje życie w momencie gdy już będę o tobie zapominać - PRZYPIERDOLE CI !
|
|
|
"aha" to takie chamskie bezuczuciowe słowo - wkurwia w chuj.
|
|
|
Nienawidzę cię za to, że potrafisz być tylko pustą suką . . nikim więcej.
|
|
|
'wybaczam', rzucone na wiatr, z pustką w sercu, łzami w zakamarkach oczu, zaciśniętymi dłońmi i lekko przygryzioną dolną wargą. 'wybaczam', które niosło za sobą na powrót Jego dotyk przywołujący tylko jedno - że swego czasu dzieliłam Go z kimś innym, że smak Jego pocałunków czuła też inna, może... bardziej wartościowa osoba. 'wybaczam', które nigdy nie zapewniało tego, że zapomnę.
|
|
|
|