 |
tindirindi.moblo.pl
Ty sądzisz że to nie ma sensu ja wiem że jeżelibyśmy chcieli dalibyśmy redę .. Miłość jest uczuciem ponad wszystko a dwoje ludzi kochających się przeskoczy naw
|
|
 |
Ty sądzisz , że to nie ma sensu , ja wiem , że jeżelibyśmy chcieli dalibyśmy redę .. Miłość jest uczuciem ponad wszystko , a dwoje ludzi kochających się przeskoczy nawet największe przeszkody . Wierzę , że gdzieś tam , w głębi siebie czujesz coś do mnie , że jakiś mały ułamek Ciebie jednak choć troszkę za mną tęskni .. Może i byłam zabawką , ale kochałam .. i nadal kocham . :(
|
|
 |
i co ? i wezmę ślub z biberem , a jak pójde do ołtarza to zamiast marszu mendelsona organista będzie grał : bejbe bejbe bejbe uuu ! . a ty będziesz tylko patrzał , ot co mam do powiedzenia !
|
|
 |
`nowy chłopak ? nie kur.wa wyprany w perwoll'u. / skopiowane
|
|
 |
Tak sobie myślę,że u mnie to chyba masz już całkiem pozamiatane.
|
|
 |
'Dziewczyny odbierają zwyczajne spojrzenie jak początek czegoś wspaniałego. Chłopaki spoglądają bo 'ta laska ma zaje**stą d*pę i niezłe cycki.'
|
|
 |
A przecież mama mówiła mi, żebym się nie zadawała z niegrzecznymi chłopcami, że oni sprawiają najwięcej bólu i rozczarowań… a na końcu dodała, ze takich się najmocniej kocha. [lovexlovex]
|
|
 |
Ktoś, kto prawdziwie kocha, nie przestaje kochać tylko dlatego, że coś poszło nie tak, albo że wydarzyło się coś złego.
|
|
 |
Taki typ z Ciebie - "Jestem panem świata i wszystko mi się należy".
|
|
 |
mogę się na Ciebie obrażać szećset trzynaście razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.
|
|
 |
Piękny? Nie wiem. Ma koło 1.80 wzrostu, włosy mniej więcej takie krótkie jak ty i zielone oczy: po prostu cudowne. Ale... nie. Nie jest chyba piękny w obiegowym sensie tego słowa. Jednak na pewno jest mężczyzną z którym - jeśli go gdzieś zobaczysz - od razu chciałabyś spędzić resztę życia...
|
|
 |
Zadzwonił z przeprosinami. Odebrała zła i pełna agresji. Przepraszał ją, a przynajmniej próbował. Swym procentowym oddechem ledwo łączył litery w słowa, zdania były czymś prawie niemożliwym do złożenia. Przepraszał. Obiecywał, że rano wszystko wyjaśni. I wiecie co było najgorsze? Chciała rzucić słuchawką ale jego głos, nawet całkiem pijany, uspokajał ją i sprawiał, że nie potrafiła być zła na swojego aniołka... [trooskaffka]
|
|
|
|