 |
thewhiteflowers.moblo.pl
przechodziliśmy przez pasy trzymając się za ręce. było dość ciepło jak na tak wczesną porę. zdziwiona i pełna zachwytu wpatrywałam się w perę przed nami. stare małżeńs
|
|
 |
przechodziliśmy przez pasy trzymając się za ręce. było dość ciepło jak na tak wczesną porę. zdziwiona i pełna zachwytu wpatrywałam się w perę przed nami. stare małżeństwo. pan trzymał rączkę przypominającą ciupagę. drugą ręką obejmował kobietę. oby dwoje mieli twarz wysadzoną zmarszczkami. oby dwoje szli, mimo swojego wieku uśmiechając się do siebie. 'jak bardzo chciałabym tak kiedyś z tobą iść' - pomyślałam patrząc w oczy mojemu towarzyszowi. - 'uwierz też bym chciał' -powiedział przytulając mnie do siebie.
|
|
 |
szczęśliwym jest się wtedy, gdy kładziesz się jak najwcześniej spać tylko dlatego, że nie możesz się doczekać kolejnego poranka. gdy uśmiechasz się głupio nawet do filiżanki popołudniowej kawy. kiedy splątane słuchawki, nie są w stanie wyprowadzić Cię z równowagi. i nie potrzebujesz zjeść tabliczki czekolady bo wystarczy Ci przelotny uśmiech jednego z obcych przechodniów.
|
|
 |
Nie będę robić sobie złudnych nadziei. nie będę rzucać tekstami z ukrytym przesłaniem. nie będę składać Ci wyuzdanych propozycji. nie będę wchodzić na temat drażliwy dla nas obojga. nie będę, ale odezwij się. daj znać, że żyjesz, że jest dobrze, że sobie radzisz mimo wszystko.
|
|
 |
Czy w końcu możesz wrócić na zawsze zamiast wracać na chwilę ? / thewhiteflowers
|
|
 |
-Przepraszam. -Tak..? -Robert..Czy ty mnie jeszcze pamiętasz ? - W ogóle cię nie kojarze, skąd znasz moje imię ? - Byliśmy razem, kocham cię od 22 stycznia 2011 roku. -Dziewczyno ja Cię nawet nie znam. Odwal się!! -Nie sądziłam że po tym co razem przeszliśmy zapomnisz o mnie ..( i na tych słowach jej głos się załamał i zaczęła płakać). Chłopak widząc jej łzy powiedział: -Andżelika wiem kim jesteś, znam Cię, nie sądziłem że aż tak mnie kochasz, myślałem że masz na mnie wyjebane. - A czy ja coś dla ciebie znaczę - Przykro mi ale nie. Nigdy Cię nie kochałem zawsze podobała mi się twoja koleżanka, która za mną nie przepadała, miałem Cię w dupie. Mimo tego że widzę wciąż twoje łzy mam na ciebie wyjebane. - Aha...(dziewczyna wybuchnęła płaczem i poszła do domu) po drodze uderzył w nią samochód, chłopak zadzwonił do jej brata potem przez cały czas siedział z nią w szpitalu, gdy umarła na jego oczach w końcu zrozumiał że ją kocha i jej potrzebuje. / thewhiteflowers
|
|
 |
Już nie wiem, czy nadal Cię kocham czy już mi przeszło. Wydaje mi się że ta pierwsza opcja jest dobra bo jak zobaczę lub usłyszę Twoje imię to łzy same cisną mi się do oczu. Ale tak już musi być jak zacznie się coś układać to musi pojawić się imię "Robert" i znów wszystko zaczyna się psuć, a jak . .-wtrącisz się jeszcze Ty to cały świat na nowo jest tak beznadziejnie głupi że aż szkoda gadać. Robert kocham Cię, weź to w końcu zrozum i wróć do mnie. Proszę... ;( / thewhiteflowers
|
|
 |
Brak mi Cię, z każdym dniem coraz bardziej.. :( / thewhiteflowers
|
|
 |
inne będą nasze dni, adresy, telefony... kiedyś, po latach spotkasz mnie, idąc na przykład z żoną. kiedy się ukłonisz, no to spojrzę uśmiechnięta. twoja żona spyta: `kto to?` powiesz: `nie pamiętam..
|
|
|
|