głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
thewhiteflowers powiedziałeś 'nie patrz na mnie' więc chowam mój wzrok aby na ciebie nie spojrzeć. mówiłeś 'nie uśmiechaj się bo przecież to i tak nic nie zmieni.' przestałam s

thewhiteflowers

thewhiteflowers.moblo.pl
powiedziałeś 'nie patrz na mnie' więc chowam mój wzrok aby na ciebie nie spojrzeć. mówiłeś 'nie uśmiechaj się bo przecież to i tak nic nie zmieni.' przestałam się
powiedziałeś 'nie patrz na mnie'... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

powiedziałeś 'nie patrz na mnie' , więc chowam mój wzrok , aby na ciebie nie spojrzeć. mówiłeś 'nie uśmiechaj się, bo przecież to i tak nic nie zmieni.' przestałam się uśmiechać. następnym poleceniem było ' nie proś o wybaczenie.'nie prosiłam.'walcz o marzenia.' walczyłam. ' nie krzycz, mów szeptem.' szeptałam. ' zapomnij o mnie.' mózg zapomniał, ciało zapomniało, lecz serce pamięta.! ' nie kochaj mnie.' tego zrobić nie potrafiłam.

otworzyła oczy . było inaczej .... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

otworzyła oczy . było inaczej . słońce radośnie świeciło , trawa dość mocno się zazieleniła . poczuła zapach ukochanego ciasta , które właśnie przyrządzała mama , mimo iż było jeszcze bardzo wcześnie . podchodząc do lustra , szeroko się uśmiechnęła . jej długie brązowe włosy wyglądały idealnie , a nie tak jak zawsze rano - poplątane i rozchodzące się na wszystkie strony . brat przy stoliku rysował jej wielkie serce , a króliczek przyjaźnie spoglądał nie wychciewając marchewki jak dotychczas . po szeregu uścisków przyjaciółka wyciągnęła ja na miasto . dostała ulubiony sok i batonik , ale wciąż czegoś jej brakowało . i zobaczyła go - zarys jego sylwetki . potykając się o własne nogi biegła ile sił . wtuliła się mocno w jego bluze i ze łzami w oczach spojrzała na jasne niebo - tak , to zdecydowanie jej najlepsze urodziny w życiu .

wiesz co ? poddaję się   już nie... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

wiesz co ? poddaję się , już nie mam więcej siły udawać jaka jestem szczęśliwa i płakać po kątach , tak jakby nigdy nie zauważył. już nie mogę. przyznaję , że cholernie boli mnie to co mi zrobiłeś i sobie nie radzę. nie radzę sobie z moją podświadomością , wspomnieniami , z sercem. nie radzę sobie z samą sobą . tak. właśnie do takiego stanu mnie doprowadziłeś i od dziś taką będziesz mnie oglądać , bo ja już nie mam sił udawać , że jest [CENZURA]ście . chociaż jest najgorzej jak tylko może. przestanę się sztucznie uśmiechać . koniec udawania .

I co z tego   że jest arogancka... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

I co z tego , że jest arogancka , wredna i czasem niemiła . Co z tego , że lubi słuchać muzy na fulla i czuć jak wszystko wokół niej wiruje . Być możee jest uzależniona od kawy i lubi mieć czasem na wszystko [CENZURA] , alee wtedy czuje się taka wolna i niezależna . Uwielbia się wydurniać z kumplami i późno chodzić spać . Bo przecież każdy ma swoje życie i rzeczy które są dla niego ważne . Być może dla Ciebie te sprawy wydają się być błahe i wcalee niepotrzebne , lecz ona widzi w tym wszystkim szczęście i radość , widzi w tym wszystkim swoje życie , życie które mimo wszystko kocha ♥

lubię usiąść na łóżku ze... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

lubię usiąść na łóżku ze słuchawkami w uszach, herbatą, czekoladą i zacząć myśleć nad całym sensem tego wszystkiego, ale najlepsze jest to, że nie umiem ogarnąć tych myśli, niby poukładam je wszystkie na te odpowiednie 'półeczki' w mojej głowie ale po 5 minutach znowu mam rozpierdol. nie ogarniam, nigdy nie ogarniałam, ale podnoszę głowę i jadę dalej, bo pomimo tego i tak jest [CENZURA]ście. a to, że mam chaos w głowie przemilczmy, na zewnątrz tego nie widać.

Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

Kiedy byłyśmy mały dziewczynkami, wierzyłyśmy w bajki, fantazjowałyśmy, jakie będzie nasze życie. Biała suknia, królewicz, który zabierze nas do zamku na szczycie góry. Wieczorem w łóżku zamykałyśmy oczy i wierzyłyśmy gorąco w to, że marzenie się spełni. Święty Mikołaj, Wróżka i Królewicz byli tak blisko, że czuło się ich smak. Ale człowiek dorasta. Któregoś dnia otwieracie oczy i bajka pryska. Zwracamy się do ludzi i rzeczy, którym ufamy. Sęk w tym, że trudno całkowicie uwolnić się od tej bajki, bo prawie każdy chowa w sobie ten promyk nadziei i wiary, że pewnego dnia otworzy oczy i marzenie się ziści. :)

To przecież tylko internet .... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

To przecież tylko internet . Otworzyła Gadu- Gadu, i "Archiwum" w którym przechowywała wszystkie wiadomości od Niego. Zaznaczyła wszystkie do usunięcia . Program pytał : Czy jesteś pewny , że chcesz usunąc te wiadomości ? (tak/nie). Siedziała chwilę nieruchomo, wpatrując się w ekran . Idiotyczne pytanie ! - pomyślała z wściekłością .

Nie wierzę już w bajki.... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

Nie wierzę już w bajki. Księżniczki straciły w moich oczach, gdy zmieniły się w [CENZURA], gadające zwierzątka są dla mnie objawem choroby psychicznej. Książę na białym koniu? Po co mu koń, kiedy pod ręką ma coraz to nowe dziewczyny, a jego świat opiera się na spaleniu blanta i wypiciu puszki piwa. A co z happy endem? A tak, zapomniałabym. Nie istnieje . . ♥

Podeszłam do konfesjonału. W... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

Podeszłam do konfesjonału. W kościele było ciemno, a ja byłam już ostatnią osobą, która się spowiadała.'Zostaliśmy tylko my.' Przywitał mnie ksiądz. 'Ostatni raz...' Zaczęłam. Musiałam odchrząknąć, bo ledwo byłam w stanie mówić. 'Ostatni raz u spowiedzi świętej byłam 2 lata temu...' Zdziwił się. 'Dlaczego tak dawno?' Nie wytrzymałam i zaczęłam płakać. 'Straciłam mamę w wypadku samochodowym.' Ucichłam.'Mów dalej...' Pogonił mnie. 'Wie ksiądz...Wstałam kiedyś rano i patrząc na obrazek Matki Bożej zerwałam go ze ściany. Upadłam wtedy na kolana, złożyłam ręce do modlitwy, ale nic nie powiedziałam. Łzy mówiły za mnie. Kładłam się spać, ale nie spałam. Krzyczałam w poduszkę. Od dwóch lat nie spojrzałam w stronę krzyża.' Ksiądz milczał. Odezwał się dopiero po chwili. 'Bez Krzyża umierasz. Nawet oddech bez Niego jest trudny.' Zapukał 3 razy. Otarłam łzy i pognałam do ławki. 'Nie puszczaj mojej dłoni i nie pozwól, bym ja puściła Twoją.' Była to moja pierwsza modlitwa od 2 lat

Polonistka wywołała do odpowiedzi.... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

Polonistka wywołała do odpowiedzi. 'Numer 15 i 25!' Zapraszam.' Wstaliśmy oboje z [CENZURA]ście wściekłymi minami. 'Nie będę Was dziś pytać. Wyobraźcie sobie, że jest między Wami konflikt dotyczący czegoś ważnego. Zagrajcie to.' Spojrzeliśmy na nią zdziwieni, wciąż staliśmy w ciszy. 'No już. Zacznij od słów: Jak mogłeś?!' Pogoniła mnie. 'Jak mogłeś?' Oczy momentalnie mi się zaszkliły. Nie odpowiedział. 'Jak mogłeś to zrobić?!' Wziął głęboki wdech. 'Przepraszam.' Wykrztusił gryząc wargę. 'I co? Mam Ci się rzucić na szyję? Nie przepraszaj,jeśli nie rozumiesz definicji tego słowa.' Wkurzył się. 'Dobrze wiesz, że to nie moja wina! To była impreza. Byłem nawalony, z resztą nie byliśmy ze sobą.' Otworzyła szerzej oczy. 'Nie? Aaa, to sorry. Pomyliłam bieg zdarzeń.' Nauczycielka patrzyła na nas z niedowierzaniem. 'Dobrze. Usiądźcie do ławek. Muszę Wam powiedzieć, że było widać w tym prawdę.' Spojrzał na moją twarz wykrzywioną bólem. Musiałam wyjść z sali.

czekałam na Niego w swoim pokoju.... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

czekałam na Niego w swoim pokoju. nagle rozległo się pukanie, `właź` rzuciłam szeroko się uśmiechając. `cześć Skarbuś.` przywitał się, podejrzanie patrząc w podłogę. od razu zwąchałam o co chodzi. `piłeś!` krzyknęłam oskarżycielsko uderzając Go w pierś. złapał mnie mocno za nadgarstki `to tylko dwa piwa, nie przesadzaj.` rzekł, nic sobie nie robiąc,z łez, które właśnie zaczęły spływać po moich policzkach. `ale Ty pijesz codziennie, i to niekoniecznie piwa, niekoniecznie dwa.` szepnęłam uwalniając się z Jego uścisku. nie mogłam znieść tak znienawidzonego przeze mnie zapachu - zapachu alkoholu, który rujnował nasz związek. nastała przerażająca cisza. w pewnym momencie wstał, spojrzał mi głęboko w oczy i wyszedł. tak po prostu, bez słowa pożegnania. szkoda, że w moich oczach nie mógł dostrzec rozdzierającego się na wpół serca - może wtedy zrozumiałby, jak bardzo mnie rani.

Czy wszystko pozostanie tak samo... teksty

thewhiteflowers dodano: 25 lipca 2011

Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć