byłam ja i ona. obie walczyłyśmy o jego miłość. on jednak zdawał się być obojętny w stosunku do nas. w końcu odpuściłam . przestałam o niego walczyć. oddałam go jej. wtedy on zaczął do mnie pisać. prosił o spotkania. zrozumiałam ,że on nie chciał być zdobywany. on chciał zdobywać. a teraz pisze mi w nocy ,że ni może zaspać ,bo ciągle myśli o mnie. a tamta.? tamta nadal do niego ,,podlatuje" .ale on ma ją daleko . ostatnio stali razem i rozmawiali . przechodziłam obok. on cały czas wodził za mną wzrokiem ,nie słuchał tamtej kompletnie. tak. teraz niech on wie jak to jest walczyć o coś. [terror]
|