|
Dziękuję Ci. Cholernie mocno Ci dziękuję za zniszczenie mojego życia, bezlitośnie mnie miażdżysz. Ciągłe kłótnie mnie wykańczają, doprowadzają mnie do szału i coraz częściej myślę o tym żeby z wszystkim skończyć, raz na zawsze. Jesteś jedynym powodem do najebania się w trzy dupy i pójścia spać, znów wódka weźmie górę, znów ćpanie będzie na pierwszym miejscu i znów od początku będę musiał z tym walczyć.
|