|
teczowykropek.moblo.pl
‘Mogę bez żalu zrezygnować z bułeczek kawy i porannej gazety ale nie z tego by powiedzieć Ci ‘dzień dobry’ i życzyć miłego dnia.’
|
|
|
‘Mogę bez żalu zrezygnować z bułeczek, kawy i porannej gazety, ale nie z tego, by powiedzieć Ci ‘dzień dobry’ i życzyć miłego dnia.’
|
|
|
‘W mojej psychicznej konstytucji manifestuje się absolutna dominacja akceptacji indywidualizmu Twojego ego- uwielbiam Cię.’
|
|
|
‘Gdyby myśli o Tobie były płatkami śniegu, stałabym teraz wsamym środku śnieżnej zamieci.’
|
|
|
‘No nie, tego jeszcze nie było! Od czubka głowy aż do małego palca u nogi naładowałaś mnie promieniami słońca.’
|
|
|
‚Wiedziała,że tym razem efekt przyjdzie wkrótce,
a kofeina w walce z morfeuszem daje sukces.’
|
|
|
‚Nie lubiła topić smutków w wódce.’
|
|
|
‘Witaj,maleńka! Kochałam Cię, pamiętasz?’
|
|
|
‘Miłość to taka lisica. Jest ruda, fałszywa i sprytna. I wredna jest niesamowicie.’
|
|
|
‘Głaszcze mnie jej anioł, ale chętnie bym ją kopnął bo daje mi bezsenność…’
|
|
|
‘Kiedy jest mi źle, piję kawę. Rysuje serduszka. A nawet lecą mi łzy…’
|
|
|
Chcieliśmy być ze stali, lecz jak kostki lodu się roztapiamy,
bo świat, co rusz zmusza nas do sublimacji.
Jesteśmy Syzyfami, pchamy kamień, który pali
i z każdym upadkiem już nie jesteśmy tacy sami
|
|
|
- Kim jestem?
- Tyś jest swoim Ja. Tyś nazwiskiem. Podpisem na papierze. Wizytówką na drzwiach. Inicjałami na sygnecie. Imieniem na kartce kalendarza. Próżnym słowem. Suchą sylabą. Martwą literą.
- Niczym więcej?
- Niczym mniej.
|
|
|
|