 |
teczowykropek.moblo.pl
pytasz co mnie zniszczyło ? metr osiemdziesiąt czystego skurwysyństwa .
|
|
 |
pytasz co mnie zniszczyło ? metr osiemdziesiąt czystego skurwysyństwa .
|
|
 |
zawsze staram się pomagać innym i znaleźć dla nich czas, aby spokojnie wysłuchać tego co zarzucają temu światu. ale czasem zdarzają się momenty, kiedy sama nie radze sobie z własnym życiem i chciałabym, aby ktoś choć raz mnie wysłuchał. niestety ludzie nie potrafią docenić tego co mają. zawsze chcą więcej i więcej. nie potrafią lub nie chcą dostrzec chwil kiedy wypadałoby im stanąć po drugiej stronie medalu i ofiarować swą pomoc. i właśnie to dobija mnie w nich najbardziej.
|
|
 |
A wiesz, że należę do osób cholernie zazdrosnych? Wiesz? No to po chuj mnie prowokujesz?
|
|
 |
każdy z nas ma kogoś takiego, komu wybacza wszystko
|
|
 |
zawsze byliśmy egoistami, Ty nie pragnąłeś nikogo poza mną, ja nie chciałam nikogo poza Tobą.
|
|
 |
„– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus.”
|
|
 |
chyba to wlasciwy czas by powiedzieć- zeganj
-chyba wlasciwszy, by trwac w nadziei, ze do zoabczenia
|
|
 |
Bo nie ważne gdzie rasta dorasta
Ważne, że odróżnia dobre ziele od chwasta
|
|
 |
.Czas w coś uwierzyć
żyjmy tak jakby jutra miało nie być!
Choć coś złego spotkało nas kiedyś
trzeba to przeżyć jakby jutra miało nie być! ....
|
|
 |
"Choć często niepewnie
A czasem tak trudno
Wciąż warto próbować
Nigdy nie jest za późno
Wykrzyczeć do życia, że
CIąGLE WIDAć MNIE"
|
|
 |
Może kiedyś po latach
Jednak szepnę nieśmiało
"Kiedyś, tamtego lata
Strasznie panią kochałem"
A ty przerwiesz w pół słowa
Me wyznania zabawne
"I ja pana kochałam
Wtedy latem i dawniej"
|
|
 |
'spojrzec na chemiczny swiat, pachnacy szaroscia z papieru miloscia...'
|
|
|
|