|
Wróć i powiedz, że jestem wszystkim czego pragniesz. / J.
|
|
|
był tym , dla którego mogła skoczyć w ogień , z mostu , w otchłań . Był tym dla którego mogła zrobić wszystko . Był tym którego kochała ponad życie . Był tym który odebrał jej niewinność . Był tym który odszedł . / hb
|
|
|
praktycznie na każdej imprezie patrze na Ciebie a Ty odwracasz wzrok. Nie patrzysz na mnie, oczy kierujesz w innym kierunku. Stałam się dla Ciebie nikim. Mówisz" teraz jest mi lepiej". Lepiej. Beze mnie. Nie ingeruje już w Twoje życie.Może jeszcze kiedyś zapytam naszych wspólnych znajomych co u Ciebie słychac, ale tylko po to żeby dowiedziec się że jesteś bezpieczny.
|
|
|
Będziesz miała oczy przepełnione lękiem i smutkiem jeśli zdecydujesz się wspólne życie z człowiekiem, którego nie cechuje miłość,a obojętność oplatana idealnie słowami dobieranymi z niebywałą perfekcją mimo,że On tak strasznie bywa niechlujny.Będziesz mieszkała z nim pod jednym dachem,ale nigdy nie obudzi się w Tobie poczucie,że zawsze masz gdzie wrócić.To w Tobie zamieszka strach i niepewność, będziesz błądziła ulicami zastanawiając się gdzie przetrwasz kolejną noc,w tym samym czasie On będzie głowił się nad tym jak ukryć kolejną zdradę,ale wrócisz,bo wystarczy jego jedyne 'Tęskniłem' byś zaufała.Będziesz kochała go i traciła tym samym serce nie orientując się nim nie skończy współgrać wraz z tętnem.Będziesz pragnęła by Cię dotykał aż w końcu dotyk zaboli na tyle byś czuła odrazę.Znam go z własnego doświadczenia,bardziej niż na wylot,przez miesiące byłam jego życiowym królikiem doświadczalnym,któremu jak zwierze serce rozniósł na strzępy./shony
|
|
|
Dawno Cię nie było,bardzo dawno,nie pamiętam kiedy widzieliśmy się ostatni raz,możliwe,że pomimo wszelkich starań nie potrafię sięgnąć pamięcią do okresu,w którym chcieliśmy ze sobą żyć.Wejdź do środka,zapraszam,tylko musisz wiedzieć,musisz wiedzieć nim przekroczysz próg,że dawno nikogo tu nie było,zasadniczo,byłeś ostatnim,który dbał o nie do swojego odejścia.Panuje bałagan,nie potknij się,jest zbyt ciemno,nie zrób sobie krzywdy upadając na skutek nie zauważenia sterty wspomnień, wijącego się jak kłębek niekończącej się nici smutku.Przyglądasz się jego ściankom widząc swoje odbicie i dziwisz się,choć ani trochę nie jest to dziwne.Długo Cię nie było,po zniszczonych dłoniach, krwi zastygłej w żyłach i tętnie po którym zostaje już jedynie echo domniemam,że nie było Cię wieczność.Myślałam o Tobie przenosząc z głowy ideał Ciebie,który tworzyłam wyobrażając sobie każdego dnia czy się zmieniasz otaczając ścianki swojego serca Tobą.Spójrz jak dziś zniszczone jest to serce,które miałeś kochać.
|
|
|
I zamknęłam się we własnej czasoprzestrzeni,odizolowałam od siebie pozytywne bodźce,przywykłam do samotności,którą tworzyłam przez miesiące po bolesnej porażce,po zaliczonym upadku,z którego pozbierałam się nie poprzez resztki sił,a resztki zdrowego rozsądku,który podpowiadał mi,że jeszcze nie czas na koniec.Odrzuciłam od siebie wszystko co byłoby w stanie mnie cieszyć,owinęłam swoje ciało i życie samotnością,która stroi moje ciało,ubiera rozum w myśli,brudzi moje dłonie gdy przypadkiem jej dotknę,ciąży na moich kościach i nie pozwala mi wstać.Wszystko przez to,że któregoś dnia obiecałam ci,że choćby nie wiem co będę na Ciebie czekała.Będę czekała mimo,że czekanie tak bardzo niszczy,tylko proszę,proszę każdego dnia byś nie wrócił o sekundę za późno./shony
|
|
|
Przyjdź i nie gaś ledwo co tlących się świeczek. Nie wyłączaj muzyki. Nie zapalaj światła. Nie zabieraj mi z dłoni papierosa. Przybliż się. Nic nie mów, nie mam siły słuchać. Nie odgarniaj zagubionych kosmyków włosów z mojej twarzy. Nie wycieraj smug tuszu z policzków. Przytul mnie najdelikatniej jak potrafisz i daj umierać. Przeobraziłeś moje życie w katorgę pełną bezdechów, pozwól by śmierć była cudowna./definicjamilosci
|
|
|
Mam tą świadomość, że nie byłeś pierwszym lepszym chłopakiem, którego spotkałam na swojej drodze. Wiem to, bo każdego wieczoru przed pójściem spać, prosiłam Boga waśnie o Ciebie ... o chłopaka, który będzie zawsze, aż do teraz... teraz już Cię nie ma. A przecież ja tak długo o Ciebie prosiłam ze świadomością, że zostaniesz na zawsze .../rox930
|
|
|
jest tak jakbyśmy się nigdy nie poznali - no może poza bliznami na rękach i w sercu . / malinowyrajx
|
|
|
nie umiem się z Ciebie wyleczyć, albo raczej : nie chcę . / malinowyrajx3
|
|
|
i powiedz mi czy wciąż go kochasz? Gdy wiesz, że nic nie jest takie jak chcesz. I nie będzie już jak chcesz by było. I teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym kim chcesz. Czy wierzysz w miłość?
|
|
|
nie chcę zasypiać bez Twojego 'dobranoc'./princesscolors
|
|
|
|