[część 2] Cały czas stałeś z boku nic nie mówiłeś tylko się przyglądałeś. Wkońcu podeszłeś do mnie i przytuliłeś mnie, nie prostestowałam, moczyłam ci bluze łzami. Spytałęś kogo masz zajebać, powiedziałam że nie trzeba.Nie wiedział że to o niego chodzi, przecież nie mogłam mu powiedzieć, że to przez niego.Czułam jego zapach i biecie serca, mimo wszystko było mi dobrze w twoich ramionach. / autentyczne. - take.me.respect
|