|
szysiia.moblo.pl
Jest pewna kobieta w moim życiu piękna i silna bardzo ją podziwiam ma serce pełne miłości kocha jak nikt inny i zawsze próbuje mnie uszczęśliwić choć czasem tego
|
|
|
Jest pewna kobieta w moim życiu, piękna i silna, bardzo ją podziwiam, ma serce pełne miłości, kocha jak nikt inny, i zawsze próbuje mnie uszczęśliwić choć czasem tego nie zauważam. Potrafię ją zranić, najczęściej słowami, potem tego żałuję, na szczęście wiem, że nosi w sobie przebaczenie. Jeśli ktoś zapyta kto jest moim autorytetem odpowiem, że to właśnie ona, bo najlepiej radzi sobie z problemami, które często przynoszę ja. Podnosi się po każdej klęsce i jest jeszcze silniejsza. Udziela zawsze dobrych rad. Bardzo często nie doceniam, że chce dla mnie jak najlepiej i troszczy się o mnie. Wspiera mnie, gdy zrani mnie chłopak, gdy w szkole mam sporo problemów, zawsze jest przy mnie i mimo wszystko zawsze uważa, że jestem najlepsza, zawsze we mnie wierzy. Kurcze, żałuje , że nie jestem idealna, ale za to mam cudowną mamę, z nią wszystko jest możliwe, z nią wejdę nawet na najwyższy szczyt./szysiia
|
|
szysiia dodał komentarz: |
4 maja 2013 |
|
Uwielbiam Cię. Uwielbiam patrzeć w Twoje obłędne błękitne oczy, uwielbiam Twój uśmiech, Twoje wiecznie zaczerwienione policzki, uwielbiam sposób w jaki
na mnie patrzysz, dotyk Twoich dłoni i barwę Twojego głosu. Przy Tobie wszytsko staje się piękne, przy Tobie nie muszę martwić się jutrem. Uwielbiam
Twoje silne ramiona, gdy się w Ciebie wtulam czuję się bezpieczna, i taka malutka. Sprawiasz, że moje serce bije szybciej, że na mojej Twarzy pojawia się
uśmiech, uwielbiam też, gdy mnie rozśmieszasz, tylko Ty to potrafisz. Tak skarbie- jesteś definicją mojego szczęścia./szysiia
|
|
|
|
Przepraszam Cię mamo, że często zawodzę, upieram się przy swoim, wywołuję niepotrzebne sprzeczki pomiędzy nami. Przepraszam, że padają z moich ust nieprzyjemne Twojemu serca słowa. Przepraszam, że nie potrafię wyzbyć się swojego lenistwa i zaniedbuję najprostsze obowiązki domowe. Przepraszam, że nawet jak mnie upominasz, to nie słucham Twoich serdecznych rad. Przepraszam, że złoszczę się na Ciebie, za Twoją najszczerszą dobroć wobec mnie. Przepraszam, że w pewnych momentach mówię najgorszą prawdę prosto w Twoje radosne oczy. Przepraszam, że nie doceniam tego, że chcesz dla mnie jak najlepiej i troszczysz się o mnie. Przepraszam, że moje słowa ranią Cię jak najostrzejszy nóż. Przepraszam mamo Cię z całego serca, przecież wiesz, że kocham Cię najmocniej.
|
|
|
|
Uwielbiam Twój dotyk, który nie jest przesadzony, i właśnie przez to, nawet Twoja ręka delikatnie ułożona na moich plecach doprowadza mnie do szału.
|
|
|
Zawsze jest tak samo. Nie ważne jak bardzo będę na Ciebie wściekła, ile złych słów wypowiem pod Twoim adresem, wystarczy Twój jeden sms, a ja automatycznie zapominam o tym co tak bardzo mnie zdenerwowało. To chyba miłość jest, co nie?
|
|
|
Wiesz co chciałabym Ci powiedzieć? Nie, że Cię kocham. Ani, że nienawidzę. Bo to i tak teraz nieważne. Na każde wyjawione uczucie z mojej strony, Ty reagujesz brakiem pytań. Gdybyś mnie wysłuchał i patrzył uważnej w moje oczy, które tak uwielbiasz już dawno odkryłbyś tą prawdę. Prawdę, którą te oczy wykrzykują za każdym naszym spotkaniem... Podziękowałabym Ci. Za każdą łzę, za każdą nieprzespaną noc, za ból i tą cholerną rozłąkę. I gdybym mogła wybierać, chciałabym to przeżyc raz jeszcze, by po wszystkim usłyszeć znowu, że tak cholernie za mną tęskniłeś
|
|
|
rób to co robisz brat, świat jest dziki, nie pozwól, żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
|
|
|
Nie jestem ideałem, nikt nie jest. Nie zawsze umiem pomóc, nie umiem pocieszać, jedyne co mi idzie co cierpliwe słuchanie - a czasami i to nie bardzo. Boję się odpowiedzialności i trudnych decyzji. Ale umiem kochać. Całym sercem, tak jak tylko umiem. Może nie zawsze to okazuję, ale tak jest. A prawdziwi przyjaciele są dla mnie takim prywatnym skarbem, który zakopałam głęboko w sercu. I nawet jak nie zawsze ich doceniam to oni zawsze są tam na dnie...
|
|
|
Mam sześć uśmiechów. Pierwszy, gdy coś mnie naprawdę rozśmieszy. Drugi, gdy śmieję się z grzeczności. Trzeci, gdy snuję plany. Czwarty, gdy śmieję się sama z siebie. Piąty, gdy czuję się niezręcznie. I szósty, gdy widzę Ciebie.
|
|
|
Co dzień widzę Twoje oczy i dotykam Twoich włosów,
a jedyne co chcę słyszeć to barwę Twojego głosu.
|
|
|
Od kłamstwa, do wielu kłamstw - różne oblicza.
Dla niektórych kłamstwo, to już nie wiem, sposób życia
|
|
|
|