|
szysiia.moblo.pl
nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie tylko dlatego że inni zaczynają w ciebie wątpić.
|
|
|
|
nigdy nie przestawaj wierzyć w siebie tylko dlatego, że inni zaczynają w ciebie wątpić.
|
|
|
|
Mam czasem chwile zawahania, kiedy czuję, że chcę, a nawet wręcz muszę do Ciebie zadzwonić, ale wiem, że to nie jest dobrym wyjściem. Nie mogę się narzucać za każdym razem, kiedy tylko mam jakieś problemy, kłopoty, od których nie mogę sama uciec. Nie mogę też brnąć w naszą znajomość, która, gdzieś się zaczęła rozpadać po wejściu do złej rzeki. Zapewne sam wiesz, że chodzi mi o nasz związek, który nie powinien nigdy istnieć, ale stało się. Nie możemy cofnąć czasu i naprawić tego co zniszczyliśmy. Nie byliśmy sobie nigdy pisani, ale świadomość, że gdzieś tam jeszcze jesteś, że nie wymazałam Cię całkowicie z mojej pamięci, nie pozwala mi już racjonalnie o tym wszystkim co się dzieje myśleć. Wiesz doskonale, jaką słabość mam do Ciebie. I wykorzystujesz to na każdy możliwy, perfidny sposób. Czy nie jesteś w stanie pojąć, że już dawno powinieneś odejść z moich myśli? Ranisz mnie swoim zachowaniem i to bardzo ranisz. Dlatego proszę Cię. Daj mi spokój i pozwól mi o nas zapomnieć.
|
|
szysiia dodał komentarz: |
5 maja 2013 |
|
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem."- Albert Camus
|
|
|
|
Potrzebuje Twojej obecności w każdej minucie, w każdej sekundzie. Nie tej fizycznej, lecz wewnętrznej. Pewności w sercu i myślach, że choćbym zadzwoniła o 21 czy 5 nad ranem Ty odbierzesz, wysłuchasz mnie uważnie bez sprzeciwów i jakichkolwiek uwag. Przyjedziesz gdy tylko będzie taka potrzeba i pozwolisz, bym wtuliła się w Twoje ramiona. Okryjesz mnie opieką. Sprawisz, że nigdzie indziej nie będę czuła się tak bezpiecznie jak obok Ciebie.
|
|
|
Byliśmy na pięknej plaży, i byliśmy tylko my. Trzymałeś moją rękę tak mocno jakbyś bał się, że mnie stracisz, byłam rozanielona Twoim towarzystwem, uwielbiałam je.... Doszliśmy do brzegu, woda delikatnie muskała nasze stopy, ustałeś za mną i mocno mnie przytuliłeś, wiatr rozwiewał moje włosy, kochałeś ich zapach, odchyliłeś je i zaczęłaś całować mnie po szyi, czułam się niezwykle, dreszcze przechodziły moje ciało, puls przyśpieszał... Dotykałeś mnie strasznie czule, przy Tobie czułam się piękna. Odwróciłam się do Ciebie i szepnąłeś cichutko "pragnę Cię kotek" po czym uśmiechnąłeś się tak seksownie, że miałam ochotę zedrzeć z Ciebie ubranie. Następnie usłyszałam hałas.. Kurwa, to budzik./szysiia
|
|
szysiia dodał komentarz: |
4 maja 2013 |
|
Od dawna wszystko jest nie tak między nami, codzienne kłótnie, milczenie, pretensje. Strasznie mnie to rani, nie widzisz, że to nas niszczy? Nie jesteś już tym samym facetem, którego poznałam dwa lata temu, jesteś arogancki i egoistyczny. Myślisz tylko o sobie, o swoich uczuciach, tak żeby Ci było wygodnie. Mówisz, że mnie kochasz? fajnie! ale to co robisz jest przeciwieństwem Twojego uczucia, zmieniłeś się i kurwa nawet tego nie widzisz, zaprzeczasz. Myślisz, że nie wiem, o Twoich wyjściach na imprezy, do koleżanek, gdy nagle w piątek lub w sobotę jesteś zmęczony i nie chce Ci się rozmawiać? To rani, a szczególnie, gdy mam na wszystko dowody, a Ty obracasz całą sytuacje przeciwko mnie. Mam dziwny charakter, często ulegam i jak kocham to jestem mimo wszystko, a zawiodłeś wiele razy . nie wykorzystuj tego jaka jestem, dla swoich wygód, kłamstw i zachcianek, sprawiasz,że na moich policzkach pojawiają się zły, coraz częściej. To mnie powoli wypala, rozumiesz?/szysiia
|
|
|
|
Witaj, kochanie. Dzwonię do Ciebie kolejny raz i się nagrywam. Nadal pamiętam Twój numer telefonu, który jest aktywny pomimo, że Ciebie już nie ma na tym świecie. Wiem, że jesteś, gdzieś gdzie szczęście Ci zapewne dopisuje i czuwasz nade mną z góry, ale ostatnio coś chyba zapomniałeś być moim Aniołem Stróżem. Zagubiłam się bardzo w życiu. Szczególnie poplątałam się w uczuciach, nie patrząc na to, czy daję komuś szczęście, czy też smutek brnęłam w kłamstwa i zapomnienie. Potrzebowałam, aby ktoś zastąpił mi Ciebie. Wiesz, że Twoja nagła śmierć nie była dobrym rozwiązaniem. Zostawiłeś mnie tak z dnia na dzień, nie pozwoliłeś się pożegnać.Stwierdziłeś, że robisz to wyłącznie dla mnie, bo chcesz, abym była szczęśliwa. Lecz sam zapewne widzisz, że to nie był dobry pomysł. Od dnia, w którym odszedłeś z tego świata ja wciąż nie jestem w stanie odnaleźć swojej bratniej duszy. Błądzę w tym wszystkim coraz bardziej. Pomimo wszystko ja nadal Cię kocham.
|
|
szysiia dodał komentarz: |
4 maja 2013 |
szysiia dodał komentarz: |
4 maja 2013 |
|
Kocham Cię do tego stopnia, że mam ochotę zajebać Ci krzesłem kochanie/szysiia
|
|
|
|