|
sztefiii.moblo.pl
Wiesz sprawiłeś że powiedziałam te dwa słowa których miałam nigdy nie mówić? Zdajesz sobie sprawę że bez twojego 'dobranoc' nie mogę zasnąć? Rozumiesz to że jeszcz
|
|
|
Wiesz, sprawiłeś, że powiedziałam te dwa słowa, których miałam nigdy nie mówić?
Zdajesz sobie sprawę, że bez twojego 'dobranoc' nie mogę zasnąć?
Rozumiesz to, że jeszcze nigdy nikogo tak nie kochałam?
|
|
|
Wyszedł, trzasnął drzwiami tak mocno, że niemal wyrwał je z zawiasów.
Wedle rozkazów spakowała jego rzeczy w walizkę. zauważywszy, że jest w niej trochę wolnego miejsca, nieśmiało do niej weszła. miała nadzieję, że przyjdzie po ubrania i podnosząc walizkę nie spostrzeże się, że waży nieco więcej i zwyczajnie zabierze ją ze sobą.
|
|
|
Czy mnie słyszysz?
Czy czujesz mój ból?
Czy jesteś wstanie powrócić ?
Czy jesteś wstanie mnie pokochać znów?
|
|
|
Nadal tkwie w tym labiryncie myśli i złudzeń.
Nadal powracam do przeszłości.
Upadam na ziemie w złości.
I stwierdzam fakt, że żyć nie umiem.
Łzy ciekną po policzku
Szukają ukojenia
wspominając obrazy twej twarzy.
|
|
|
Serce mi dyktuje.
Serce mną kieruje.
Podążam do celu.
Teraz wiem.
Nie poddam się.
Zbyt dużo czasu zmarnowałam
Zbyt dużo chwil zapomniałam.
Zagubiłam szczęście ,żyjąc w złudzeniu.
Myśląc ,że to sen i przeznaczenie.
Coraz bardziej raniłam się.
Podałeś mi rękę, rysując na twarzy uśmiech.
Pokazaleś jak niebo potrafi być błękitne.
Dzięki Tobie poczułam, słów gorzki smak.
Dzięki Tobie wiem, co to znaczy strach.
Kochałam Cię.
I nie myśl, że teraz smucę się.
Nauczyłam się Dzięki tobie życia.
Wierzyłam, ufałam, kochałam.
Ale to już czas, zakonczyć tej historii szmat.
W tym wszystkim było za dużo nas.
|
|
|
Miłość jest jak narkotyk.
Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu.
A następnego dnia chcesz więcej.
I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg.
To jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować.
|
|
|
Kłótnie między nimi codziennie powstają.
Jednego dnia sie kochaja, a drugiego nienawidzą.
Ale zawsza do siebie wracają, bo sie mocna kochaja.
|
|
|
To nie jest tak, że mam Cię gdzieś.
Ja po prostu udaję mocniejszą niż jestem.
Udaję, że nie zwracam na Ciebie uwagi.
Próbuję Cię nie zauważać, ignoruję Twój wzrok.
Staram się o Tobie nie myśleć.
Nie wiążę z Tobą żadnych nadziei.
Twoje 'cześć' zlewam jak nigdy dotąd.
A w głębi serca nie mogę bez Ciebie żyć, bo Cię kocham!
|
|
|
I miej mnie w dupie.
Nie odzywaj się.
Nie odpisuj na moje wiadomości.
Nie musisz na mnie nawet patrzeć.
Czy chociażby przelotnie dotykać.
Do niczego nie zmuszam,
Ale potem nie waż się prosić o szansę.
Na miłość trzeba zasłużyć.
|
|
|
Facet biega za Tobą niczym za oazą na pustyni.
Obiecując Ci życie wyścielone płatkami róż.
Ty zniesmaczona brakiem uczucia, odprawiasz go z kwitkiem.
Najbardziej frustrującym momentem jest ten, gdy facet wreszcie daje sobie spokój.
Właśnie wtedy w Twojej chorej podświadomości, zapala się światełko wysyłające sygnał
'Ej, przecież Ci na nim zależy!'.
Światełko, które zawsze zaświeca się z tym cholernym opóźnieniem.
Zabierając Ci tym samym szansę na szczęście.
|
|
|
No bo ta dziewczyna to kompletny kłębek nerwów.
I jest taka nudna. Nigdy jej się nic nie chce.
Cały czas tylko siedzi, popłakuje i użala się nad sobą.
No dobrze, czasem wpada w manię, maluje i robi inne cuda.
Jak przez ostatni tydzień czy dwa, ale potem i tak nic dalej z tym nie robi.
Nigdzie tego nie pokazuje. Ludzie mówią, że byłaby z niej fantastyczna artystka.
Gdyby tylko chciała, ale ona nie chce, bo zaraz potem znów wpada w depresję.
Staje się bezradna i nieszczęśliwa.
|
|
|
Pamiętam jak twoje ciepłe dłonie rozgrzewały moje skostniałe ręce.
Pamiętam jak długo wpatrywałeś się w moje źrenice.
Pamiętam twój ciepły oddech na mojej szyi.
Pamiętam twój dotyk, od którego miałam dreszcze.
Pamiętam jak mnie kochałeś, cholernie dobrze pamiętam.
|
|
|
|