|
szokolada.moblo.pl
Złam to serce˙ na pół przeżuwaj i spluń niech resztki spłucze deszcz. Chcesz połam na ćwierć a gdy zlecą się dzikie koty to je karm. Cały kurz spod wycieraczki po
|
|
|
Złam to serce˙ na pół, przeżuwaj i spluń, niech resztki spłucze deszcz.
Chcesz połam na ćwierć, a gdy zlecą się dzikie koty to je karm.
Cały kurz spod wycieraczki pod moją możesz wmieść.
Odpadek, śmieć, ja ci to zutylizuję, a ty idź, idź i błyszcz, promieniuj i świeć.
|
|
|
Nigdy nie ujrzałeś moich łez, choć wypłakałam ich tak wiele.
Nigdy nie usłyszałeś bicia mojego serca, choć biło tylko dla Ciebie.
Nigdy nie dowiedziałeś się jak bardzo Cię kocham, choć byłeś dla mnie wszystkim.
|
|
|
duszno mi wiesz, chyba umieram bo z każdym dniem nerwica zjada mnie jak hera.
to ciężki temat ale jak go nie ogarnę to się kurwa pochlastam albo utopię w wannie.
to stan wojenny w mojej głowie bo to nie jest proste ogarnąć ten syf i burdel mieszkając w Polsce.
duszno mi, znowu nocą po ulicy błądzę.
wkurwiam się, brat powiedz jak to ogarnąć jak tym wszystkim rządzi zielony banknot.
|
|
|
a teraz idę wpieprzać czekoladę, bo nie mam dla kogo być szczupła.
|
|
|
krem czekoladowy zapanował nad moim umysłem, masa kakaowa przesłodziła spojrzenie, szarą rzeczywistość zastąpił słodki karmel.
|
|
|
Już rozważyłam wszystkie opcje. Mam wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania, a Ty robisz mi świństwo i nie piszesz. Co jest?
|
|
|
w tym momencie wszystko by było lepsze od milczenia.
|
|
|
ja nie wybaczam niczego. nawet jeśli w piątej klasie zwędziłeś mi pomarańczową kredkę, to jesteś już zawsze na mojej czarnej liście, draniu.
|
|
|
jestem źródłem wszystkiego co złe, ale możesz mnie nazywać ciasteczko.
|
|
|
Nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę, nienawidzę - Boże, jak ja bardzo nienawidzę tej idiotycznej, głupiej zabawy w szczęście.
|
|
|
Gdyby nie było jutra, pewnie zadzwoniłabym do Ciebie i powiedziała, że zajebiście mi zależy. Nie udawaj, że mnie nie widzisz gdy na mnie patrzysz - to boli ! :(
|
|
|
był dla niej tą osobą, która wymawiała jej imię w ten niezwykły, cholernie pociągający sposób.
|
|
|
|