|
szlugtajm.moblo.pl
Na świecie są trzy straszne rzeczy: ogień woda i kobieta.
|
|
|
Na świecie są trzy straszne rzeczy: ogień, woda i kobieta.
|
|
|
Wspomnienia ogrzewają człowieka od środka. Ale jednocześnie siekają go gwałtownie na kawałki...
|
|
|
Te dwa słowa są silniejsze niż jakiekolwiek zaklęcie. Są potężniejsze niż wszystko inne na tej Ziemi, więc niech nikt ich nigdy nie wypowiada, jeśli wypowiada je kłamliwie...
|
|
|
Prawdziwa milosc jest wtedy, kiedy kobieta ma 60 lat a Ty nadal mowisz do niej kochanie...
|
|
|
Ciepło mego serca wprost proporcjonalne
do bliskości jego ciała.
|
|
|
Kochała go najmocniej jak się tylko dało. Ta miłość powoli dawała
jej do zrozumienia ze on jest coraz lepszy, a ona coraz bardziej przy nim gorsza.
Ale nadal wiedziała ze być z nim to coś pięknego.
Bo on dawał jej to ciepło, którego tak bardzo potrzebowała..
|
|
|
A gdy już wrócisz, to usiądę Ci na kolanach,
oprę moje dłonie na Twoich ramionach i będę całować Twoją twarz.
Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę...
|
|
|
Chciałam Ci tylko napisać, że Cię kocham.
|
|
|
Zawładnąłeś mą duszą, zmysłami, uczuciami, ciałem, myślami.
Jesteś we mnie, leczy gdy mnie zostawiasz ogrania mnie smutek kwiatu zerwanego przypadkowo,
który szybko więdnie. Uważaj bywam niepoczytalna, spalam się,
kiedy trzeba dać z siebie wszystko. Możesz nie utrzymać ciężaru mojej miłości.
Bycie kochanym to wielka odpowiedzialność za tego, którego się kocha.
Za każde słowo, jest nie wypowiedziane myśli, za rękoczyny; każde przytulenie,
dotknięcie spontaniczne-nie można tego wyważyć, dozować, trzeba w tym istnieć w całości,
nie cofać się w obronnym geście, uciekać w fałszywe wyobrażenia.
Nie kochaj mnie postaci z Twojej wyobraźni.
Kocham mnie taką jaką jestem a będę stawać się lepsza.
|
|
|
-Pomyśl, kocham cię bardziej niż wszystkie inne rzeczy na świecie razem wzięte,
czy to ci nie wystarcza?
-Wystarcza. i starczy na wieczność.
|
|
|
Pochyla mnie i całuje w lewy policzek, a ja jednocześnie staję na palcach,
by pocałować go w prawy. W efekcie zderzamy się nosami, bo wyszło na to,
że oboje mierzyliśmy prosto w usta.
|
|
|
A on patrzy na mnie z zachwytem. Nikt nigdy tak na mnie nie patrzył.
Jest w tych jego brązowo-miodowych oczach ciepło, fascynacja, oczarowanie i miłość,
Kiedy jesteśmy razem, on się cały czas uśmiecha. Dotykam kącika jego ust i mówię:
- Wiesz co w tobie lubię? Uśmiech w kąciku.
|
|
|
|