|
szeejk.moblo.pl
znasz to uczucie kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia która sprawi że się zaśmiejesz po to tylko
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
"znasz to uczucie, kiedy widzisz go z daleka i usilnie starasz się przypomnieć sobie sytuację ze swojego lub cudzego życia, która sprawi, że się zaśmiejesz po to tylko, aby przechodząc obok niego wyglądać na szczęśliwą osobę, która zapomniała o tym, jak ją zranił, jednakże jego widok tak Cię paraliżuje, że nie jesteś w stanie myśleć racjonalnie, nie słyszysz co mówią do Ciebie inni, a Twoje serce dostaje tachykardii i zdajesz sobie sprawę, że on nigdy już nie wyśle Ci SMS-a na dobranoc, w którym tysiące dwukropków i gwiazdek sprawiały, że czułaś się najszczęśliwszą osobą na świecie, a po tym mijasz go ze smutnym, spuszczonym wzrokiem i zdajesz sobie sprawę, że nadal cholernie za nim tęsknisz ? "
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
Czasem, gdy człowiek chce zrobić coś ryzykownego, mówi sobie: 'I tak nie mam nic do stracenia'. A potem ku jego rozpaczy okazuje się, że jednak coś czego się nie ma, też można stracić. I wtedy jest się na minusie - moralnym, emocjonalnym i psychicznym. Oto gorzka życiowa prawda - zawsze może być gorzej.
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
Czasem nie czuła bicia jego serca, chociaż tulił ją z całych sił. Nie słyszała jego słów, a przecież mówił do niej. Kiedy próbowała go dotknąć natrafiała na mur, którego nie potrafiła przeskoczyć i tylko zdzierała ręce do krwi próbując go rozbić. Bez sensu. Była bezradna. A gdy miał oczy zamknięte w ciszy, w niej zakwitało poczucie winy, słabość.. Bo nie była w stanie pokonać labiryntu złych emocji i wyciągnąc go ponad ciemne chmury jaźni.. A przecież tam, nad nimi było słońce.
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
...nikt nam nie powiedział, jak długo będziemy żyć, do jakich rozmiarów ciągnęła się będzie życia nić. Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać, i ile mamy czekać aby znowu się pojednać, ramię w ramię nawzajem siebie wspierać, rodzimy się by żyć, żyjemy by umierać.... - GrubSon ;**
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
Gdzieś daleko i bardzo wysoko, gdzie zwykły śmiertelnik nie stąpa tam nogą gdzie spokój, harmonia i natury zew, gdzie słychać szum drzew i ptaków śpiew, wschód słońca pada na twarz, wypełnia twą duszę którą ciągle masz, Wydaje się tobie, że te uczucie już znasz ale, ono wcale nie jest ci znane. Chociaż było pisane i pisane też jest nam, tak że wszyscy się spotkamy, więc nie będziesz już sam. Spotkasz ludzi których tak bardzo kochałeś, choć lata nie widziałeś nadal kochać nie przestałeś. Teraz leżysz na plecach, spoglądasz na błękitne niebo, serce dotyka serca, nie ma szczęścia, nie ma pecha, nikt się nie złości, nikt nie docieka, człowiek obok człowieka z nurtem płyną jak rzeka, połączeni w jedną całość na samym szczycie góry, Mekka. - GrubSon ;**
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
Gładził dłonią jej policzek, jakby pragnąc zniewolić ją samym dotykiem. Jego działania były skuteczne, nie próbowała się oprzeć, chociaż oboje wiedzieli, że nie powinni. Ta chwila miała nie mijać, trwać wiecznie, ale atmosfera była zbyt gęsta, gorąca, parzyła ich serca i percepcję. Ogromna przepaść dzieliła ich pragnienia od powinności, ale mieli nadzieję, że nie muszą w nią spadać, że razem utrzymają się na krawędzi. Nie udało się. Czar prysł. Spojrzeli na siebie trzeźwym wzrokiem. On odezwał się pierwszy: -Porozmawiajmy... o pogodzie.
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy. Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić. Tylko po to, by później się czule pogodzić. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
Myślę, że samotność jest gorsza niż śmierć, bo śmierć jest aktem, na który nie mamy wpływu, choć bardzo boli, jest poza nami, a samotność jest rozdrapywaniem. Człowiek zastanawia się wtedy, kim jest. Kim jest dla kogoś i kim jest dla siebie, dlaczego inni go nie akceptują?
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
- dlaczego zawsze się uśmiechasz jak jesteś smutna? - bo nauczyłam się śmiać, kiedy chce mi się płakać.. - ale czasami trzeba się wypłakać. nie można wszystkiego trzymać w sobie - ale tak jest łatwiej.. - łatwiej .? - przynajmniej nikt nie zadaje zbędnych pytań.. nikt nie wie o co chodzi.. - Twoje oczy i tak wszystko pokazują.. - ale mało kto potrafi zauważyć, że coś jest nie tak..
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
kiedyś byłam zwykłą małą dziewczynka nie wiedziałam co to internet a tym bardziej prawdziwa miłość. marzyłam o dużym lizaku, nowej lalce barbie i tych różowych bucikach w których codziennie bawiłam się w piaskownicy i właśnie dlatego chciałabym się cofnąć do tamtych czasów. A wiesz dlaczego ? Bo wtedy nie wiedziałam na czym polega prawdziwa miłość gdzie moim największym problemem było spóźnić się na wieczorynkę.
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
|
Spoglądając co chwile w prawy , dolny róg ekranu widzę Twoje imię. Nie, to nie nowa wiadomość. Tylko znowu zmieniasz status. Po co? Ja widzę, że jesteś. A Ty? Widzisz mnie? Kiedyś mówiłeś, że czytasz moje opisy, że lubisz wiedzieć co robie, jakiej muzyki słucham w danym momencie. A no tak, to było kiedyś.. Kiedyś też czekałeś na gadu tylko na mnie, zasypując mnie milionem średników z gwiazdką.. I wiesz.. Jeszcze czasami mam ochotę napisać, tak po koleżeńsku : hej, co tam ? Tylko boję się przeczytać, że czekasz na inną...
|
|
|
szeejk dodano: 16 kwietnia 2011 |
|
- dlaczego Ty to ukrywasz ? - ale co ? - to ze Ci cholernie na nim zalezy . - ee tam . dam sobie rade ; ) - nieprawda ! kłamiesz . nie umiesz sobie z tym poradzic . . -dlaczego tak myslisz ? -przeciez widze , widze jak sie z tym meczysz . jak na niego patrzysz . - tak masz racje .. ale nie moge mu tego powiedziec .. -dlaczego ? boisz sie swoich uczuc .. ? -tak , tak boje sie jego reakcji ..
|
|
|
|