 |
sysku.moblo.pl
chcę się zjarać wtulić w jego ramiona a w słuchawkach słyszeć psychodele .
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
chcę się zjarać, wtulić w jego ramiona, a w słuchawkach słyszeć "psychodele".
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
każdy ma problemy tylko, że ja je mam zawsze.
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
"Poważnie" to jest przed ołtarzem, a "pewność" to jest w grobie.
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
mam swoją ulubioną łyżeczkę, którą zawsze mieszam herbatę. ulubioną sukienkę, którą zawsze zakładam na nasze wspólne wieczory. mam też ulubione ulubione czekoladki, które zawsze podnoszą mi poziom endorfin we krwi kiedy nie ma Cię obok. Ciebie też mam ulubionego. jednak różnica między Tobą, a łyżeczką, sukienką czy czekoladkami jest taka, że po nie zawsze mogę sięgnąć i mieć pewność, że nie powiedzą mi, że nie mają czasu na spacer boso po śniegu bo wychodzą z kolegami na piwo.
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
znasz ten smak ? to życie, elo.
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
kanibalizm miłosny, wersja light...
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
Boże. Ja go kocham. Amen.
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
love letters written in lipstick ./
miłosne listy napisane szminką
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
Żyj tak, jakby następnego dnia miałoby nie być,
a zobaczysz, że życie jest cudowne.
Tylko nie każdy chce tak żyć, prawda?
A to chęci i nadzieja dają najwięcej.
|
|
 |
sysku dodano: 12 luty 2011 |
|
Facet wchodzi do knajpy i widzi swojego kumpla, który siedzi przy barze mocno przygnębiony. Podchodzi więc do niego i pyta, w czym rzecz.
- Pamiętasz tę śliczną dziewczynę ode mnie z pracy, z którą chciałem się umówić, ale nie mogłem nawet do niej podejść, bo za każdym razem, kiedy ją widziałem, to mi stawał?
- No pamiętam.
- W końcu zebrałem się na odwagę i poprosiłem, żeby się ze mna umówiła. I ona się zgodziła.
- Super! To kiedy randka?
- Byliśmy umówieni dziś wieczorem. Ale bałem się, że znów mi stanie. Więc przykleiłem go sobie plastrem do nogi, żeby w razie czego nie było widać.
- No i dobrze! Gdzie problem?
- Poszedłem do niej, zadzwoniłem, a ona otworzyła w takiej cieniutkiej, przezroczystej sukience...
- No i...?!
- Kopnąłem ją w twarz...
|
|
 |
sysku dodano: 11 luty 2011 |
|
Nieustanna seria prób i błędów .
|
|
 |
sysku dodano: 11 luty 2011 |
|
było to tak romantyczne jak słowa :
" chodźmy na koniec świata po pieniądze"
|
|
|
|