|
syskaa93.moblo.pl
Jeśli ludzie niedojrzali mieliby się pobierać to trzeba byłoby przygotować dla nich specjalny tekst przysięgi małżeńskiej : Ja egoista biorę ciebie moja naiw
|
|
|
`Jeśli ludzie niedojrzali mieliby się pobierać , to trzeba byłoby przygotować dla nich specjalny tekst przysięgi małżeńskiej : " Ja , egoista , biorę ciebie , moja naiwna ofiaro , za żonę i ślubuję ci , że w dobrej i złej doli będę się troszczył wyłącznie o siebie i że nie opuszczę ciebie tak długo , jak długo będzie mi z tobą wygodnie ”...//eeiiuzalezniasz
|
|
|
`Wstań i powiedz: ' to jest może życie . Może jest nudne , jednostajne , monotonne , niewątpliwie jednak jest ono moje . ' I czekaj na śmiechy sfrustrowanych staruszków , które swoje przegrali , bo nie byli w stanie tego powiedzieć//eeiiuzalezniasz
|
|
|
`Byłam u lekarza . Mam zapalenie wyobraźni //literujutra
|
|
|
`To tylko ja i moje paranoje.//literyjutra
|
|
|
'Pewnego dnia na przystanku autobusowym dosiadła się do mnie starsza pani. - Jestem zakochana w tym samym mężczyźnie ponad pięćdziesiąt lat. Byłam naprawdę wzruszona, ale ona dodała wtedy: - Chciałabym tylko, żeby on o tym wiedział .'
|
|
|
`Nie potrzebuję kogoś, kto nie potrzebuje mnie!//rejczell
|
|
|
`W samej ironii odnaleźć świat jak i godność. Żyjemy z klątwą uzależnień na barkach, niby łatwo coś zmienić ale siły już brak nam.//rejczell
|
|
|
`szkoła? hm, co tu dużo mówić, jednym słowem: masakra. znajomi? przyjaciele ostatnio coraz częściej mają na mnie wyjebane, i czuję, że ich tracę.(...)no i jest 'świetnie'. nic mi więcej nie potrzeba, do tego mojego "SZCZĘŚCIA".//pepsiak
|
|
|
`marzenie było i marzenie prysło . nieświadomi tego jak było blisko .//eeiiuzalezniasz
|
|
|
`Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skórę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie – to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. Upijać się? Spać całe tygodnie? Zapamiętywać się w aktywności aż do amoku? Modlić się nieustannie?
|
|
|
`Wiesz, miałeś rację mówiąc, że do starty bliskich osób można się przyzwyczaić. Nie wierzyłam. Kiedy mówiłeś o tym patrzyłam na Ciebie z ironicznym uśmiechem. Jednak miałeś rację. Kiedy odchodzi pierwszy przyjaciel boli. Drugi? Też. Trzeci? Nie mniej. Przy czwartym jednak już zaczynasz zdawać sobię sprawę z tego, że tak musi być, że widocznie nie wszyscy ludzie są dla Ciebie. Nie płaczesz już nawet. Starasz się wykreślić z pamięci wszystkie szczególne wspomnienia związane z tą osobą i zapomnieć, że był dla Ciebie kimś na kształt zwykłego znajomego. Że nie łączyło Cię z nim żadne szczególne uczucie. Jedyną oznaką utarty jest tylko dziwne uczucie pustki jakby ktoś zabrał kawałek Ciebie. Jednak żyjesz dalej. Uśmiechasz się. Przez jaki czas Ci się to udaje? Nie wiem. Dopiero zaczynam.
|
|
|
`Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość. szczególnie kategoriach 'wcale mi nie zależy', 'nic do niego nie czuje', sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, że zobaczę jego numer na wyświetlaczu.//eeiiuzalezniasz
|
|
|
|