|
sweet.22.moblo.pl
pocałuj mnie a spełnię 3 Twoje życzenia . spełniłaś jedno najważniejsze Moja Rybko . jakie ? . po prostu jesteś . . . ale i tak Cię pocałuję .
|
|
|
pocałuj mnie , a spełnię 3 Twoje życzenia .
- spełniłaś jedno , najważniejsze , Moja Rybko .
- jakie ? .
- po prostu jesteś . . .
ale i tak Cię pocałuję .
|
|
|
Wiesz, jak trudno przyznać, że się kogoś potrzebuje ?
|
|
|
Czasem żałuję swojej decyzji. A czasem stwierdzam, że była ona odpowiednia. Bywa, że za Nim tęsknię, ale jest też tak, że Jego obecność byłaby zbędna. Pragnę żeby Mnie dotknął, później brzydzę się każdego gestu z Jego strony. Oczekuję Jego pocałunku, potem odpycham Go od siebie. Mam zmiany nastroju i różne chęci, ale jedno jest pewne - kochać nie przestanę.
|
|
|
- nie umiesz bez niego żyć .?
- nie chcę ..
|
|
|
Kłócili się, było ich słychać w całym bloku. Nie byli parą. Uderzyła go w ramię, tak mocno, że aż się cofnął, ale odzyskał równowagę i podszedł bliżej niej. Cholerne 1,80 cm krzyczało coś do niej powodując, że wściekłość wciąż rosła. Odwróciła się łapiąc za włosy 'Czy Ty w ogóle siebie słyszysz?! Nawet nie jesteśmy parą, a robisz mi afery o jakiegoś gościa ze szkoły! Ogarnij się w końcu!' Zabrakło jej tchu. Wyprostował się,ścisnął dłonie w pięści i czekał. 'I co? Mam Cię może jeszcze przeprosić?!' Podparła się pod boki. Widziała jego żyły na szyi,słyszała, jak głośno oddycha,a jego oczy zdawały się mówić, że ma ochotę coś rozjebać. Jednak on odwrócił się na pięcie i skierował ku drzwiom pokoju. Był już w kuchni, kiedy krzyknęła najgłośniej, jak mogła "Kocham Cię! No kocham Cię, do jasnej cholery!' Wrócił się. Spojrzała na niego przepraszającymi oczyma. 'Kocham, no.' Szepnęła bardziej do siebie. Podszedł do niej i z całej siły przytulił do piersi.
|
|
|
Kiedyś będę na tyle odważna, że podejdę do Ciebie i wygarnę Ci wszystko co o Tobie myślę, wszystko co do Ciebie czułam i czuję. Nie będzie łatwo, ale poczuję ogromną ulgę, że nie muszę już niczego udawać i nawet jeśli Ty będziesz miał wyjebane, będę wiedziała że spróbowałam.
|
|
|
Opowiem Ci kiedyś jak bardzo Cię pragnęłam. Jak przy każdym najkrótszym spotkaniu chciałam Cię mieć na własność. Jak każde słowo wypowiedziane z Twoich ust tkwiło przez długi czas w mojej podświadomości. Jak chciałam być najlepsza, doskonale dobra dla Ciebie. Opowiem Ci to wtedy, gdy serce nie będzie przyspieszało przy każdym spojrzeniu w Twoją stronę.
|
|
|
Zarzekasz się, że zrobisz dla niej wszystko, a jak przychodzi co do czego to płacze właśnie przez Ciebie i nie ma nikogo kto ja przytuli i powie, że będzie wszystko dobrze.
|
|
|
Jestem dziewczyną, która pije dużo tymbarków nie nosi miniówek odkrywających pół tyłka, nie kręci pupą na prawo i lewo, ogląda Fineasza i Ferba i przede wszystkim dużo się uśmiecha.
|
|
|
Niektórzy zarażają miłością tak jak chorobami. Mam obawy że miłościochoroba wystąpiła u mnie.
|
|
|
|
-Jak się waćpanna miewa? -Bóle w krzyżu. -Od czego waćpanna? -Nie pierdol mi tu, tylko dawaj czekoladę.
|
|
|
- wiesz dlaczego cały cza się kłócimy?
- no dlaczego?
- bo kobiety są idealne, a mężczyźni są przeciwieństwem kobiet.
|
|
|
|