|
summer_paradise.moblo.pl
zawsze chciałam na zapas. napatrzeć się. nasłuchać. nauśmiechać. z Tobą chciałam. truskawkowaczekolada
|
|
|
zawsze chciałam na zapas. napatrzeć się. nasłuchać. nauśmiechać. z Tobą chciałam. / truskawkowaczekolada
|
|
|
to nie tak że się poddałam. po prostu daję spokój bo to nie ma żadnego sensu a niedługo nie będzie miało znaczenia .
|
|
|
. nie chcę tutaj już być.. nie sądziłam, że kiedyś to powiem.. dawniej gdy ktoś tak mówił nie wierzyłam, że to serio.. że można kogoś tak bezgranicznie kochać,że każdy przedmiot, dźwięk, data przypomina tę osobę.. już teraz wiem jak to zjebanie czuć.. już niechcę, nie potrafię, nie umiem być tu w tym świecie, w tym gównie, które mi Cię przypomina../ methamphetamine
|
|
|
` Napisał . Zaczęłam zgrywać zimną i arogancką . Cholera , tęskniłam , jasne . Ale chciałam , żeby czegoś się nauczył . Nawet , jeśli to miało odbywać się moim kosztem / perfectionist
|
|
|
Nie chce być dla Niego idealna. Chce mieć wady, które z biegiem czasu zaakceptuję albo się do nich po prostu przyzwyczai. To będzie dowód na to, że kocha mnie taką jaką jestem. Niekoniecznie idealną
|
|
|
Gdybym miała tylko godzine milosci nim spoczne w grobie, godzine by milosc okazac, dałabym te milosc Tobie.
|
|
|
Nie będę ci się narzucać, nie będę pisać, będę taka jak ty, zimna i obojętna może wtedy zobaczysz co straciłeś.
|
|
|
I uśmiech, za który oddałbym wszystko. Nie zrozumiesz, o czym mówię.♥
|
|
|
Czasami trzeba usiąść i czująś dłoń zamknąć w swojej dłoni wtedy nawet łzy będą skaować jak szczęście
|
|
|
Jutro będę zimną suką ale dziś jeszcze potęsknię
|
|
|
Nadam sobie prawo do palenia papierosów i używania wulgaryzmów, pewności siebie ponad normę i nie noszenia stanika. Będę się chwalić swoimi majtkami i zdzierać obcasy na nierównych chodnikach. Jeśli najdzie mnie ochota nie dopnę ostatniego guzika w tak skąpej bluzce i upiję się do cna.Nie pogardzę też głośnymi napadami histerii i piciem wina w piaskownicy o piątej piętnaście nad ranem. Jeśli tylko będę chciałą. A potem i tak całą winę zrzucę na Ciebie
|
|
|
Nie chodzę w markowych ciuchach, nie spędzam dwóch godzin przed lustrem i nie popierdalam w dwumetrowych obcasach. I to Cię boli. Bo ja nawet w ubraniu ze szmateksu, bez makijażu i w schodzonych już trampkach jestem lepsza od Ciebie
|
|
|
|