|
spektrofotometriaa.moblo.pl
Nie potrzebował pistoletu by mnie zabić wystarczyło że odpowiednio dobrał słowa.
|
|
|
|
Nie potrzebował pistoletu by mnie zabić,
wystarczyło, że odpowiednio dobrał słowa.
|
|
|
Może na świecie nie ma osoby dla mnie. Kto chciałby kogoś takiego jak ja? / xvco
|
|
|
"Najchętniej milczałabym, ale milczenie nie jest żadnym rozwiązaniem, milczenie nie wyjaśnia nic." / xvco
|
|
|
Nie po to Ci zaufałam żebyś mnie zostawił. Nie po to próbowałam wydrzeć się ze szponów przeszłości żebyś mnie zostawił. Nie po to chciałam dla Ciebie uwolnić się od poprzedniego uczucia żebyś teraz Ty mnie zostawił. Nie po to każdego dnia walczyłam ze swoim strachem i łzami żebyś mnie zostawił. Nie po to Cie pokochałam żebyś mnie zostawił. Nie po to miałeś być... / he.is.my.hope
|
|
|
Nie wierzę, że zrezygnowałeś z nas, bo nie mogłeś mi poświęcić wystarczającej ilości czasu . Nie wierzę, że podjąłeś tą decyzję dla mojego dobra. Kiedy się kogoś kocha zawsze jest czas na ten krótki błysk, na ten znak: jesteś dla mnie ważna. / he.is.my.hope
|
|
|
Wiesz, w ostatnim czasie nie potrafię patrzeć na kilometry między nami. / he.is.my.hope
|
|
|
Milczymy, czekamy, jakbyśmy mieli przed sobą jeszcze jedno życie. Ale nie mamy. Czas coś zrobić, zmienić. Napisać, zadzwonić, powiedzieć, albo ostatecznie się pożegnać. Czas coś zdecydować- choćby po to, że musisz wiedzieć czy walczysz dalej, czy się żegnasz. Czekanie Cię zabije, a niepodjęcie żadnej decyzji jest najdotkliwszym cierpieniem na jakie możesz się zgodzić. Już czas. Decyduj. / he.is.my.hope
|
|
|
Zastanawiam się czy dobrze robimy odpuszczając,przestając w pewnym momencie walczyć o to co jest dla nas ważne,co nadaje sens naszemu życiu.Zastanawiam się czy jest pewna granica,której nie powinno się przekroczyć w tej walce. Kiedy powiedzieć ' stop ' ? Kiedy należy przestać? Kiedy to o co walczymy traci sens? Pytanie czy kiedykolwiek traci,skoro dla nas to wciąż jest tak samo ważne,bez względu na wszelkie przeciwności i znaki,że czas już odpuścić.Czy w ogóle mamy prawo odpuścić, sami zabić to co kochamy? Przecież jesteśmy wojownikami, to w naszych sercach znajduje się cały ten sens. Dopóki coś jest dla nas ważne, znajdziemy go tam. On jest tam zawsze, bez względu na to, że w oczach innych cała ta walka jest już przegrana.Należy się zastanowić, czy w momencie, kiedy z rożnych powodów ostatecznie zrezygnujemy z tego co kochamy,nie stracimy całkowicie sensu życia? Powinniśmy być wojownikami, nie mordercami.Walczyć do końca, nawet wtedy, gdy już brak nadziei na zwycięstwo./ he.is.my.hope
|
|
|
próbowałam to odbudować. Każdego dnia wstawałam z nadzieją na lepsze dziś. Zależało mi na każdym jego uśmiechu, szczęściu. Chciałam być dla niego lepsza pod każdym możliwym względem. Pomagałam mu w problemach, słuchałam, tęskniłam, ukrywałam swój smutek. Byłam przy nim w najgorszych chwilach. Chciałam zastąpić mu wszystkie osoby, które wcześniej go opuściły. Tłumaczyłam, że jest wspaniały i wcale nie patrzę na jego złą przeszłość. Zależało mi na nim. Próbowałam to naprawić, chociaż tak naprawdę ten związek nigdy nie był poprawnie zbudowany. / odratowana
|
|
|
skoro w każdej możliwej sytuacji możliwie jak najczęściej się mijamy, jak cokolwiek ma nas połączyć? / odratowana
|
|
|
nie mam pojęcia jakie cele wyznaczyłeś sobie na starcie ze mną, ale jeśli chciałeś zniszczyć mnie od podstaw psychicznych to możesz być dumny, udało Ci się. / odratowana
|
|
|
mówisz mi, że jestem chamska a nigdy nie poznałaś ludzi przez których cierpiałam. Mówisz mi, że jestem nieufna a nie wiesz ile razy się zawiodłam. Mówisz, że nie potrafię uszanować zdania innych a nie wiesz ile razy w całym życiu ktoś uszanował moje słowo. Mówisz, że zbyt często milczę, ale nie wiesz jak często byłam lekceważona. Mówisz, że często przeklinam ale nie wiesz jak życie nauczyło mnie wyrażać uczucia. Mówisz, że nie umiem odwzajemniać emocji, ale nie wiesz jak często zostawałam odrzucona. Mówisz, że nie przywiązuje się do ludzi, ale nie wiesz ilu przyjaciół zniknęło zbyt szybko. Mówisz, że nie potrafię kochać i tu się mylisz najbardziej. Potrafię, ale tylko raz w życiu. / odratowana
|
|
|
|