|
spadajj.moblo.pl
' Cierpieć na ból brzucha z powodu ciągłych wybuchów śmiechu to tylko czysta przyjemność . D
|
|
|
' Cierpieć na ból brzucha z powodu ciągłych wybuchów śmiechu to tylko czysta przyjemność . ; D
|
|
|
- Poddajemy się tej dziwce zbyt często .
- O kim mówisz?
- O milosci, kurwa .
|
|
|
Wygupiałam się z bratem. Lataliśmy między swoimi pokojami, biliśmy się nadmuchanym młotkiem. Nagle on otworzył moje gg i zaczął wypisywać do znajomych różne głupoty. Nie przeszkadzało mi to, ale gdy otworzył okienko mojego byłego ze łzami w oczach powiedziałam 'proszę nie rób tego, błagam Cię' a on jak gdyby nigdy nic przytulił mnie 'co on ci zrobił, siostra?
|
|
|
I chyba nie potrafię powiedzieć ze nie chciała bym ciebie mieć...
|
|
|
Siedzę w koszulce brata, bluzie taty, starych rozciągniętych dresach i z kubkiem malinowej herbaty w dłoniach i myślę. Myślę co by było gdybyś teraz był obok, gdybyś mógł po prostu podejść i mnie przytulić. A jutro znów przejdę koło Ciebie korytarzem, moje serce znowu mocniej zabije i... i na tym się skończy. Przecież nie jesteś mój.
|
|
|
to ten, który pomaga mi wstać, gdy upadam. to ten , który krzyczy gdy zapale papierosa. to ten , który przychodzi do mnie o 7:10 kładzie się na łóżko i zasypiając mówi :'nie idziemy dziś do szkoły!'. to ten , który potrafi wyprowadzić mnie z równowagi w przeciągu dwóch minut. to ten , który gdy zniknę mu z oczu na imprezie na kilka minut dzwoni do mnie z tekstem :'melduj się,ej!'. to ten , który zawsze stawia mi piwo, a później ma okazje do szantażu bym zrobiła mu obiad. to ten , który sprząta mi w pokoju jak ma dziwny odpał. to ten , który gdy wchodzi do mnie do domu najpierw idzie przywitać się z moimi rodzicami i spędza tam z pół godziny. to ten , który wpada do mnie w weekendy rano krzycząc :'wstawaj, szkoda dnia' po czym wyciąga mnie na ośke kompletnie nieogarniętą. to ten , którego uwielbiam i za którym podreptam nawet w ogień.
|
|
|
'-zimno Ci? Włączyć ogrzewanie? Przynieść ci koc?' '-nie tato, wystarczy, że dasz mi jego ramiona'
|
|
|
miałam kiedyś przyjaciółkę. była dla mnie jak druga siostra. każdą prawie chwilę spędzałyśmy razem. mówiłyśmy sobie o wszystkim, ufałyśmy sobie - a przynajmniej tak mi się wydawało. wszystko rozpadło się , gdy dołączyła do klubu `gwiazd` szkoły. od tego momentu już się nie odzywała, tyle co po obgadywała mnie ze swoimi nowymi przyjaciółeczkami. dzisiaj, ma opinię taniej, fałszywej suki, lecz dalej uważa, że jest na `gwiazdą na poziomie.` - yhy.. chyba raczej pustakiem nie mającym własnego rozumu.
|
|
|
kiedyś było 'siema siostra' i odwaga by zamordować w obornie drugiej. dziś ? jest 'patrz , to ta suka' , i chęć wyjebania sobie nawzajem.
|
|
|
.` A może na tym to właśnie polega ? Ty musisz przestać kochać żeby jemu zaczęło zależeć
|
|
|
Debilu - dla Ciebie zrobiłabym wszystko: wzięłabym do ręki pająka, spała sama w lesie, chodziła boso po szkle, wspięła na Mount Everest, zjadła pietruszkę, złapała krokodyla, wyplotła sobie wianek z cierni... Wiesz co jest najśmieszniejsze? To, że Ty nawet o tym nie wiesz...
|
|
|
Jeśli chcesz mnie uszczęśliwić, nie zabieraj mi marzeń i tul najmocniej. Bądź ze mną w dwóch miejscach jednocześnie i mocno trzymaj za lodowate dłonie. Karm pocałunkami i oszukuj ze mną czas. Pamiętaj o mnie i kochaj.
|
|
|
|