|
smiiiile.moblo.pl
To mu się udaje bo jestem odrobinę zazdrosna ale za razem ciekawa. Musi być dobrze musimy sobie dawać radę
|
|
smiiiile dodał komentarz: |
23 grudnia 2010 |
smiiiile dodał komentarz: |
23 grudnia 2010 |
|
|
Dzień w dzień przechodzimy obok siebie, jakbyśmy nigdy się nie znali. A jeszcze rok temu dzieliliśmy ze sobą każdą myśl, każde słowo i spojrzenie.
|
|
|
Ktoś powiedział mi, że uśmiechasz się słysząc moje imię. Moje serce zaczęło bić jak oszalałe...
Ktoś powiedział mi, że wszystkie swoje plany wiążesz tylko ze mną. Pomyślałam, że to całkiem jak ja.
Ktoś powiedział mi, że wciąż jeszcze wspominasz nasze wspólne chwile. Uznałam, że to tak urocze...
Ktoś powiedział mi, że jestem dla Ciebie jak tlen. Wiedziałam, że już zawsze chcę być tylko przy Tobie...
Ktoś powiedział mi, że jestem Twoim słońcem w pochmurne dni, a w gorące powiewem delikatnego wiatru...
Ktoś powiedział mi, że dla Ciebie już żadna kobieta nie istnieje, że jestem tylko Ja...
Ktoś powiedział mi, że jestem dla Ciebie całym światem i beze mnie wszystko traci sens...
Zaraz... Ktoś mówi mi: Pobudka... Obudź się już...
|
|
|
To słodkie, kiedy ktoś wie o Tobie nawet najdrobniejsze szczegóły. Nie dlatego, że bezustannie mu przypominasz, ale dlatego, że po prostu zwraca na to uwagę.
|
|
smiiiile dodał komentarz: |
23 grudnia 2010 |
smiiiile dodał komentarz: |
23 grudnia 2010 |
smiiiile dodał komentarz: |
23 grudnia 2010 |
|
Najlepszym prezentem byłaby świadomość, że myślisz o mnie czasem .
|
|
smiiiile dodał komentarz: |
23 grudnia 2010 |
|
Drogi Święty Mikołaju! Po pierwsze, wiem, ze nie spełniasz życzeń, tak samo jak dobre wróżki, spadające gwiazdy, czterolistne koniczynki, ileś-tam kropkowate biedronki i inne, różne, mniej bądź bardziej znane 'rzeczy', które według podań ludowych owe życzenia spełniają. I co to za różnica, czy napiszę do Ciebie, czy do Yeti, czy sobie wymyślę kogoś/coś jeszcze innego? Jak przecież szansa na spełnienie życzenia jest tak samo nikła... Zupełnie, jakbym sobie życzyła czegoś totalnie nierealnego, jak 15cm dłuższych nóg, albo mniejszego nosa, albo z dwa rozmiary większego biustu. Wiesz czego bym chciała? Miłości. Takiej zwykłej, szczerej, szczęśliwej i prawdziwej. Emocjonalnej i fizycznej po równo. Może to dziwne, ale mimo wszystko w nią wierzę. Bo przecież nie wolno czegoś przekreślać tylko dlatego, że nas nie spotkało...\\eeiiuzalezniasz
|
|
smiiiile dodał komentarz: |
23 grudnia 2010 |
|
|