|
smallspy.moblo.pl
odpychał ją zaciskał jej pięści mimo to czuła ze nic jej nie grozi ze jest przy nim bezpieczna.
|
|
|
odpychał ją , zaciskał jej pięści , mimo to czuła ze nic jej nie grozi, ze jest przy nim bezpieczna.
|
|
|
bo jeśli obiecasz mi, że to wszystko skończy się dobrze,
to nie będę żałowała żadnej łzy wypłakanej przez ciebie.
|
|
|
Odnajdując w kolejnym dniu powód do uśmiechu.
|
|
|
wiedz, że uśmiech nie
zawsze jest szczęśliwy,
słowa szczere,
pomoc bezinteresowna
a miłość odwzajemniona.
|
|
|
to tak jakbyśmy byli w tym samym rozdziale, tylko że na innych stronach.
|
|
|
Mogłam Cię zatrzymać, stanąć na środku i wołać,
ale z każdym krokiem, gdy oddalałeś się,
chyba wątpiłam, że chcę tego sama.
|
|
|
najczęściej szukamy kroków osoby,
która nigdy nie stąpa po obrębie naszego świata.
|
|
|
wyzbycie się uczuć dla własnego bezpieczeństwa.
|
|
|
nadchodzi taki czas, że unikasz czyjegoś wzroku tylko po to by dać sobie żyć w spokoju,
ciszy i harmonii z rozumem i sercem. Uciekasz wzrokiem w opadające złociste
liście i myśl zagłuszasz ciągiem bezsensownych sylab 'blalalala'.
To po prostu danie sobie szansy na osiągnięcie stanu zapomnienia.
to walka o przyzwyczajenie.
|
|
|
otrzymałam polecenie by pomagać mu
we wszystkim z czym w pojedynkę
nie będzie w stanie sobie poradzić,
nie radził sobie jedynie z życiem .
|
|
|
Na tym świecie nie opłaca się kochać,
tym tylko narażamy się na cierpienie.
|
|
|
-byłem głupcem, że zostawiłem stokrotkę wyrastającą spod śniegu dla zwykłej róży rosnącej w ogrodzie sąsiada - westchnął zatrzymując
swe dłonie na przemęczonych policzkach.
- jesteś głupcem, bo nie wróciłeś sprawdzić czy przypadkiem ona tam
jeszcze nie rośnie.
|
|
|
|