 |
smallspy.moblo.pl
nadejdzie dzień kiedy pozbawie cie tych cholernie wesołych emocji tego cholernego uśmiechu na twojej twarzy tej ironicznej otoczki jakiej tworzysz wkolo siebie po
|
|
 |
nadejdzie dzień kiedy pozbawie cie tych cholernie wesołych emocji , tego cholernego uśmiechu na twojej twarzy , tej ironicznej otoczki jakiej tworzysz wkolo siebie , pozbawie cie wszystkich uczuc , po to abyś nie mógł juz nabrac żadnej niewinnej dziewczyny na swoje dziecinne gry ,w ktore niestety miałam okazje zagrać .
|
|
 |
kobiety są genetycznie niezdolne do szczęścia
muszą na coś narzekać,marudzić w większości, szukają dziury w sobie samych i w innych
bez względu na to jak są zgrabne i seksowne.
|
|
 |
Karuzela na której siedzę, obraca się z wyjątkową szybkością, z szybkością, która nie pozwala mi zobaczyć co tak na prawdę się dzieje, zapominam twarze, uczucia a prawdziwe emocje odchodzą z pierwszą zwrotką piosenki; malownicze krajobrazy, puchate obłoczki, ale to już nie jestem ja.
Przekraczam ludzkie pojęcie, przekraczam granice normalności, przekraczam postanowione przez siebie samą normy i zasady.
Staję się tym, czym kiedyś gardziłam
|
|
 |
i mimo ze czasem strasznie cie raniłam moja obojetnością ,to nigdy nie potrafileś sie odemnie odwrocić .
|
|
 |
czasami męczy mnie to głupie udawanie , ze samej jest mi bardzo dobrze , ale chyba robie to nieświadomie , chcąc przyzwyczic sie do tej samotności która mnie otacza , kiedy juz pewnej osoby w moim życiu brak .
|
|
 |
miłość ? chyba najwyższa pora zapomnieć .
|
|
 |
czasem zeby spełnić pewne marzenia , trzeba poświęcic wszystko .
|
|
 |
to co kiedyś było między nami, dzisiaj nie ma znaczenia.
|
|
 |
od dzis chyba każdą gwiazde ujrzaną na niebie , dedykuje Tobie i prosze o marzenie,abym nigdy wiecej cie nie spotkała . Dziekuje
|
|
 |
Bo trzeba podjąć ryzyko, żeby chwycić za nożki szczęście
|
|
 |
opowiesz mi coś o sobie ?- no więc mam na imię Miłość,
moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek.
Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam,
razem z siostrą Nadzieją.
Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają,
że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza.
Mimo to boję się, że to ona kiedyś wygra,
ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie.. A ja?
Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią.
Zaufanie strasznie choruje,
Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu..
Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie.
Tak więc zostałam sama..
Tylko ludzie czasem o mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają
|
|
 |
Napisze swoje najskrytsze marzenia i w czerwonym baloniku puszcze je z wiatrem.
|
|
|
|