 |
|
okreslic Ciebie jednym slowem sie nie da; czasem ludzie probuja dokonac tlumaczenia z jednego jezyka na drugiego, to trafia sie im idiomatyczne slowo, ktorego nie da sie przetłumaczyc jednym wyrazem, wtedy uciekamy sie do rozleglych opisów. i wlasnie Ty jestes takim słowem, nie da sie Ciebie okreslic jednym wyraze.
|
|
|
|
żadne szczexcie nie spali mi Twojego miejsca, nigdy nie spale tyle, żeby mozg mowil mi przestan, nikt nigdy nie da mi tyle palenia, zebym nie chcial byc z Toba, nie sciemniam
|
|
|
|
wiem, że to ja nauczyłem ją tyle palić, ale uwielbiam jak pachnie ziołem, uwielbiam jak opowiada coś, gdy jest najarana, uwielbiam jej pomysły, nawet gdy jest trzeźwa, ale tylko ona po zjaraniu lata po sklepie zoologicznym i godzinami ogląda rybki i sie smieje, gdy mowi "popatrz jakie piękne!"
|
|
|
|
przyszła na impreze którą organizował mój znajomy, jedyne powitanie jakie mi dała, to machnięcie ręką, wyglądała jak zawsze pięknie, jej różowe najki, ktorymi sie zachwycała, świeciły na pomaranczowo w przygaszonym swietle, miała mocno pomalowane oczy, tanczy z jakims gościem na parkiecie, od razu widać, ze znowu ćpała, nachylam się nad nią, a ona pachnie niebem, chociaz nigdy nikt nie pisał o tym jaki zapach ma niebo, chce jej, albo zabiore ją zaraz do siebie, albo wezmę ją tutaj w lazience, a ona wstaje, kupuje kolejne piwo i znowu tanczy, ludzie ją obserwują, a ona z zamkniętymi oczyma i z dlonią oblaną piwem tanczy, z głową do gory, i sie smieje
|
|
|
|
chce o niej pisać, bo to nie jest przypadek, to najlepsze co mnie spotkało
|
|
|
|
poznałem ją o trzeciej w nocy po imprezie, przez największy wypadek na świecie, choziliśmy kilka godzin po mieście, ona w halloweenowym przebraniu, a ja jedyne za co się przebierałem to trzeźwość, byłem pijany, ale pamiętam każde jej słowo, czekaliśmy na tym samym przystanku na taxi i tak to się zaczęło, w końcu wróciliśmy jedną. nie wziąłem numeru telefonu, żadnego kontaktu, jedyne co wiedziałem, to że ma na imie jak moja babcia. wiedziałem na której imprezie będzie, trzy tygodnie później, zobaczyłem ją i krążyłem wokól, w koncu weszła na parkiet, tańczyła zjarana bardziej niż ja, po czym podeszła i powiedziała "pamiętasz mnie? poznaliśmy się niedawno po imprezie"
|
|
|
|
prawda jest taka, że każdy z was chciałby w niej być
|
|
|
|
Dodaj komentarz