|
smacker_.moblo.pl
chyba potrzebuję czegoś stałego. bo jaki jest sens wiązać się z kimś tak samo niezdecydowanym jak ja ? to nie ma sensu chyba że chodzi o ciebie. smacker
|
|
|
chyba potrzebuję czegoś stałego. bo jaki jest sens wiązać się z kimś tak samo niezdecydowanym jak ja ? to nie ma sensu, chyba, że chodzi o ciebie./ smacker_
|
|
smacker_ dodał komentarz: |
31 października 2011 |
|
1 ) poczuła, że musi wyjść z domu. jedno z tych pragnień, które teoretycznie nie ma żadnego głębszego sensu, ale nie jesteś w stanie się mu oprzeć. wszystko zostawiła w domu, nawet telefon. celem było całkowite odcięcie się od świata, ludzi. nie dbała o to, jaki był dzień i że jest już dawno po zmroku. halloween ? bajeczka, aby przestraszyć dzieci. kpiła z całego tego zamieszania wokół świata duchów i istot nadprzyrodzonych. biegła, w to miejsce, które jako jedyne było świadkiem jej łez. gałązki trzaskające pod podeszwami je butów wydawały jej się zabawne. były takie słabe, potrafiła je złamać jednym, nieskomplikowanym ruchem. tak samo jak ją kiedyś.. nie, nie mogła o tym myśleć, nie chciała. to nie była jej wina. to był wypadek, śmiertelny wypadek. pieprzone gałązki, łamią się jak palce. zatkała uszy, aby ich nie słyszeć. była na miejscu. spokój, cisza mącona tylko powiewami wiatru. usiadła na brzegu, palcami wodząc po tafli wody. niesamowicie chłodna. cisza. wiatr. szloch.
|
|
|
2) zaraz, szloch? przecież nie jej. rozejrzała się wokoło. nic. tylko lasy, puste, głuche. spojrzała w dół, słabą widoczność umożliwiał delikatny blask księżyca. na piachu napisane jedno słowo. "SUKA". uderzyła ręką w to miejsce, przegarniając ziarna piasku. płacz ustał, tylko po to by zamienić się w kpiący, kobiecy śmiech. był taki znajomy. myślała, że już nigdy go nie usłyszy, bo przecież.. nie, to niemożliwe.. a jeśli.. ? poczuła mocny uchwyt palców obejmujących jej kostkę. ręka ciągnęła ją w dół, w stronę wody. i cały czas ten śmiech, mieszał się teraz z jej rozpaczliwym wołaniem o jakąkolwiek pomoc. na marne. imię jej martwej przyjaciółki, jej ofiary, było ostatnim słowem, jakie wypowiedziała w swoim życiu. / smacker_
|
|
|
uważaj, bo ucieknę Ci, zanim nauczysz się mnie zatrzymać. / smacker_
|
|
|
kiedy widzę tę twoją pannę zaczynam wierzyć, że naprawdę wygląd nie jest dla ciebie najważniejszy. ale kiedy tak z nią chwilą pogadam, mam wrażenie, że jest dla ciebie naprawdę idealna, o ile lubisz tak konkretnie tępe laski. / smacker_
|
|
|
dzwonię tylko po to by powiedzieć, że Ci się w dupie poprzewracało, pa. / smacker_
|
|
|
myślisz, że wystarczy jedno słowo, a ja zignoruję te trzy tygodnie, przez które całkowicie miałeś mnie w dupie ? że Twoje głupie "hej co tam? :*" sprawi, że ugną mi się kolana i zapomnę o wszystkim, co miałam Ci do zarzucenia ? chłopcze, błagam, nie ten adres, nie ta dziewczyna. / smacker_
|
|
|
właśnie w tej chwili powinnam dostać od Ciebie esemesa, który przypomniałby mi, że tęsknisz. / smacker_
|
|
|
śniła mi się dziś miłość. że niby istniała. / smacker_
|
|
|
kochanej Patrycji dziękuję za plusika ! tego się nie spodziewałam. Ach, och, DZIĘKUJĘ NIEZMIERNIE. < 3 :***
|
|
|
nieważne co mówisz i jak postępujesz, już zawsze będziesz należał do niej. / smacker_
|
|
|
|