 |
sluchajkotq.moblo.pl
|
|
 |
KIEDY KTOŚ CIĘ OPUŚCI PO ZA TYM, ŻE TĘSKNISZ PO ZA TYM, ŻE ROZPADA SIĘ CAŁY TEN MAŁY ŚWIAT, KTÓRY RAZEM STWORZYLIŚCIE I ŻE WSZYSTKO CO WIDZISZ ALBO ROBISZ PRZYPOMINA Ci O TEJ OSOBIE, NAJGORSZA JEST MYŚL ,ŻE BYŁA TO PRÓBA JAKOŚCI I TERAZ WSZYSTKIE CZĘŚCI, Z KTÓRYCH SIĘ SKŁADASZ NOSZĄ STĘPEL ODRZUCONA/ZOSTAWIONA PRZYSTAWIONY PRZEZ KOGOŚ KOMU UFAŁAŚ …
|
|
 |
O Czym W Środku Dnia Potrafię Śnić Nie Pytaj Mnie ; )))
|
|
 |
Gdy on się uśmiecha to wtedy pojawiają się te jego słodkie dołeczki , które uwielbiam...:)
|
|
 |
"I znowu do tańca zagra nam morze..."
|
|
 |
"W szkolnym tłumie nowej szkoły nie mogła się w ogóle odnaleźć. Szukała planu. Jest! W końcu. Podchodzi i szuka klasy języka angielskiego. Tak niby przy okazji zerka, gdzie masz lekcje. Poczuła na plecach czyjś oddech. Odwróciła się gwałtownie. Nie przewidziała, że będą stali ustami w usta. Z ogromnymi rumieńcami próbowała go ominąć. Chwycił jej dłoń, nachylił się do ucha mówiąc, że uwielbia, kiedy się czerwieni..."
|
|
 |
"Miałam połączone lekcje z Nim,Pan wyszedł z klasy,a on wstał i napisał na tablicy " Kocham Cie Moja Gwiazdeczko" podeszłam i dałam mu buziaka,klasa zaczęła klaskać,do sali wszedł anglista.
-Ścieraj mi to! Krzyknął.
Mój chwycił gąbkę i przetarł po tablicy,niestety nie chciało się zetrzeć,facet spojrzał na mazaki i zobaczył,że ktoś je podmienił.
-No to chłopcze tę tablice weźmiesz i oddasz swojej gwiazdeczce,a nam odkupisz nową.Powiedział.
Kotek się uśmiechnął i mu odpowiedział.
-Dla Niej to ja mógłbym całą szkolę odkupić..."
|
|
 |
"Siedząc na parkowej ławce , uśmiechnąłeś się do mnie wystukując coś na telefonie.Za sekundę dostałam sms'a o treści : Uwielbiam na Ciebie patrzeć..."
|
|
 |
"Gdy on się uśmiecha to wtedy pojawiają się te jego słodkie dołeczki , które uwielbiam..."
|
|
 |
`Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący SMS. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze...`
|
|
 |
"Wczoraj długo zastanawiałam się nad ubiorem do babci.
Najpierw przymierzyłam małą czarną, ale wydała mi się ona zbyt wyzywająca na rodzinny obiad.
Sterczałam tak przy szafie z dwadzieścia minut kiedy w końcu założyłam zwykłe, czarne rurki, białą bokserkę, ciemne szpilki i beżowy sweterek.
Kiedy nagle dostałam sms od Ciebie.
Napisałeś.
-Ubieraj tą kieckę, bo wyglądasz w niej nieziemsko mała.
Zdziwiona odpisałam.
-A Ty głupku niby skąd wiesz co ja robię? I wtedy ktoś objął mnie w talii i zaczął całować po szyi.
Poczułam Twoje perfumy, Twoje delikatne wargi.
Uśmiechnęłam się i obróciłam.
-Ty dupku!Od kiedy Ty tu jesteś?
-No od jakiejś godzinki.Siedziałem sobie w Twojej szafie z butami i właśnie! Kobieto po co Ci tyle butów?
-Powiedziałeś z obruszeniem.
-Ja się nie pytam po co Ci tyle piw w lodówce.
Cholera Ty zboku.Podglądałeś mnie!Walnęłam Cię w brzuch i zaczęłam całować..."
|
|
|
|