 |
sluchajkotq.moblo.pl
było kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. wieczorem postanowiliśmy wybrać się na miasto by kupić prezenty. dookoła pełno było ludzi którzy śmiali się sprzecz
|
|
 |
było kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. wieczorem postanowiliśmy wybrać się na miasto, by kupić prezenty. dookoła pełno było ludzi , którzy śmiali się, sprzeczali i wygłupiali. miasto oświetlone było cudownymi kolorowymi lampkami. było dość mroźnie, ale mimo to dumnie maszerowałam obok Ciebie oglądając wystawy sklepowe. nagle z nieba zaczęły sypać białe płatki śniegu. stanąłeś przy stoisku z czapkami, i kupując mi ogormną białą czapę powiedziałeś : ' ja już prezent mam - prywatną Śnieżynkę'. złapałeś mnie mocno za rękę, i przytuliłeś. mocno wtuliłam się w Ciebie dziękując za prezent. te świeta były cudowne.
|
|
 |
Romantyczna kolacja, spacer brzegiem morza i milion róż - to nie dla mnie. Wystarczy mi ławka w parku, twoja obecność i poczucie, że coś dla ciebie znaczę.
|
|
 |
mówisz , że jak laska da na siebie dwa kg tapety , myśli, że jest zajebista . za to ty , dajesz na włosy dwie tony żelu do włosów i myślisz , że jesteś bogiem. ;]
|
|
 |
Wiesz , mam dużo wad , ale tylko z jedną nie umiem sobie poradzić . Czemu do cholery tak bardzo zależy mi na takim palancie ? ;d
|
|
 |
Poznaję go na nowo każdego dnia i pamiętam, że to mężczyzna, którego wybrałam i który wybrał właśnie mnie... Pamiętam jego zapach, jego śmiech, jego uśmiech, pierwsze spotkanie i wszystko, co mi się z nim kojarzy.Wiem którą ręką kroi mięso i wiesza aparat fotograficzny na szyi. Jakie lubi kolory i samochody.Każdego dnia przypominam sobie, że go kocham i cieszę się, że jest koło mnie. Kiedy musimy sobie coś wyjaśnić, rozmawiamy. kiedy chcemy pomilczeć milczymy. Różnimy się, spotykamy, odchodzimy, nie zlewamy się w jedno, ale dotykamy swojej przestrzeni, jesteśmy razem...
|
|
 |
Któregoś dnia spotkamy się .. Będę szła ulicą. Będę piękna, elegancko ubrana - tak, jak lubisz. Uśmiechniesz się na mój widok. Spojrzysz tak jak już dawno nie patrzyłeś .. Podbiegnie do mnie chłopczyk, złapie mnie za rękę. -Synku, przywitaj się z panem. Imię dam mu po Tobie. Spojrzysz zaskoczony. Uśmiechnę się, ale oczy będę miała smutne. Spuszczę wzrok, podniosę głowę i odwrócę się do męża .
|
|
 |
a gdy tato widzi wysokość szpilek o których marze, łapie się za głowe mówiąc 'kurwa, ja mam drabinę niższą!'. tak, kocham Jego wyolbrzymienia . / veriolla
|
|
 |
o jaa .. nie wiedziałam że tak bardzo 'ten twój uroczy uśmiech' potrafi mnie uszczęśliwić ;*
|
|
 |
|
Wszędzie słychać wesoły śpiew ptaków. Na niebie pokazuje się uśmiechnięte słoneczko jak z teletubisiów.uwielbiam wiosnę ♥
|
|
 |
tych walentynek nie chce przepłakać, mają być wyjątkowe. najebie się tak, że stracę poczucie rzeczywistości. Jedynym moim zmartwieniem będzie pytanie: jak dojść do domu. Będę zaczepiać przechodniów i pytać, Czy w końcu widać, że jestem szczęśliwa.?! pewnie uznają mnie za idiotkę i odpowiedzą: kiedyś w końcu zaznasz szczęścia. Szczęście u takich ludzi jak ja nie istnieje. Wykrzyczę na środku ulicy że niedługo odejdę z tego świata.A najlepsze w tym dniu będzie to, że słowem nie wspomnę o miłości, i co najważniejsze o tobie./zniszczoneserce
|
|
|
|