|
slodkagorzka.moblo.pl
chcę patrzeć z Tobą w jedną stronę :
|
|
|
chcę patrzeć z Tobą w jedną stronę :*
|
|
|
Są chwile gdy samotnie spadam w dół, to są dni kiedy nie mam sił świat pęka w pół.
|
|
|
stanęła przed nim, cała roztrzęsiona. zaciskając zęby, starała się na próżno powstrzymać łzy,spływające nieustannie po jej policzku. w drżącej ręce, trzymała przy skroni pistolet - zabiję się rozumiesz?! zabiję! - krzyczała dusząc się płaczem - uspokój się. jesteś w amoku, nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet - mówił do niej. starając opanować się własne emocje, wyciągał ku niej dłonie - zabiję się! - zagryzła wargę na tyle mocno, że zaczęła sączyć się z niej krew - nie zachowuj się jak desperatka! zabij się z naiwności, no proszę! zabij się - krzyczał z przekonaniem, że go nie posłucha -do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to, że mnie nie kochałeś! - krzyczała w niebo głosy, ocierając rozmazany tusz końcem rękawa, wolnej ręki - rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi,nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę. - wyszeptał naciskając klamkę pokoju, usłyszał strzał broni. / [abstracion
|
|
|
I te głupie buziaczki w opisach , które mają wywołać we mnie zazdrość . Wiesz co u mnie wywołują ? Napad niekontrolowanego śmiechu . [ cizz ]
|
|
|
Czasem w tym pędzie codzienności, chciałabym się po prostu zatrzymać. Jak co dzień wypić poranną kawę, delektując się smakiem każdej kropli goryczy. Nie zawsze będzie pięknie, dzień za dniem staczamy się lub pniemy w górę, często zapominając o głównych wartościach, jakimi jest rodzina i przyjaciele. Zamykając swoje spektrum w granicach władzy i idealizmu przestajemy pragnąc. Zamykamy się w codzienny aspektach gubiąc to, co najważniejsze. Stajemy się zimni, pruderyjni. Boje się, że utracę swoją mentalność do której należy ta bliskość z naturą. Lubię wsłuchiwać się w śpiew ptaków, czuć zapach lasu, dzikich kwiatów, pozwolić sobie na chwilę refleksji zapominając o otaczającym mnie świecie. Pragnę być otoczona ciepłem i miłością. Bezustannie brak mi tej wrażliwości w dzisiejszej rzeczywistości.
|
|
|
nie zabronię Ci marzyć, bo ja tu tylko sprzątam ;)
|
|
|
i móc utkwić w Twoich ramionach .
|
|
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź. I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
|
ale zostały nam wspomnienia z tamtych lat, i właśnie wiesz co? tamtych dni mi brak... odlećmy myślami, dziś w tamte czasy, do tamtych dni które dobrze znamy.
|
|
|
rozmawiam z Tobą wpatrując się w Twoje czekoladowe patrzałki. jestem w siódmym o ile nie ósmym niebie.. zapominam o bożym świecie. modlę się, aby ten moment trwał wiecznie. i co ? podchodzi Twoja dziewczyna. czule szepcząc Ci coś na ucho, mierzy mnie wzrokiem. przywraca mnie na ziemię. zaznaczając swój teren, uświadamia mi do kogo należysz. mimo wszystko przyznaję, że te chwile błogości, są warte późniejszego brutalnego rozczarowania .. [ abstracion ]
|
|
|
Wiesz, co chcę ? Obudzić się z moją głową na Twoim brzuchu. Czuć nocą Twój oddech na mojej szyi.
Twoją dłoń tulić. Ostatni widok wieczorem - Twe oczy.
|
|
|
Są wspomnienia które przywołują łzy, razem ze strachem o powrocie do miłości. Tracę mój głos, dopóki czuje, że mogę mówić .
|
|
|
|