|
slodkagorzka.moblo.pl
walczę z Tobą o prawo do mojego własnego serca.
|
|
|
walczę z Tobą o prawo do mojego własnego serca.
|
|
|
kiedyś napcham Ci do mordy tych pierdolonych czerwonych czereśni, a potem każę Ci je wyrzygać.zobaczysz jak się czułam kiedy karmiłeś mnie szczęściem i kazałeś w jednym momencie całkowicie usunąć je z mojego wnętrza.
|
|
|
wciągam różową kokainę i w ogóle lubię to, co zakazane, niepoprawne i perwersyjne.
|
|
|
chyba tęsknię za Tobą. chyba pojebało mnie.
|
|
|
bo tutaj nic nie jest normalne. tutaj się żyje chwilą i kradnie dzieciom sny.
|
|
|
-Dlaczego jesteś taka wredna? -Bo Cię nie lubię. Mam być taka jak Wy? Wybacz, nie udaje. Nie wygodnie mi się nosi maski. One są jakieś takie za ciasne i strasznie mnie ograniczają. - po czym odeszła. A jej serce zaczęło brykać jak Tygrysek czujący wolność.
|
|
|
Mam ochotę przedawkować wszystko. Począwszy od papierosów, skończywszy na Tobie. /[pozytywnaa]
|
|
|
bo tylko z Tobą widzę ja sens tu .
|
|
|
I wiesz? chyba Ciebie będę pamiętać już zawsze, Twoje włosy, Twoją zieloną koszulkę, Twój zapach i śmiech. Nawet to jak niezdarnie kroisz chleb, to że lubisz łagodny ketchup bo pikantny pali Cię w język, że wolisz zwykłą wodę od pepsi, że tykanie zegarka przeszkadza Ci w zasypianiu. Pamiętam też to jak mówił na Ciebie Twój dziadek i to że jesteś największym fanem moich małych dłoni. Nie zapomnę Twojej słodkiej miny gdy śpisz, i tego że lubisz mieszać gumę truskawkową z różową orbitką dla dzieci .. Pamiętam wszystkie Twoje obietnice, wszystkie Twoje słowa .. nawet te niewypowiedziane. / [ tamjestmojeniebo ]
|
|
|
Znasz ten stan, kiedy mimo, że masz włączone dźwięki ciągle sprawdzasz na leżącym obok telefonie, czy przypadkiem nie napisał? bo przecież, nie mogę pozwolić Ci tęsknić.
|
|
|
dzwoniłam do Niego w środku nocy. nawet z najbardziej błahych przyczyn. chociażby z powodu lęku, przed potworami zamieszkującymi pod moim łóżkiem. wiedział, że telefony o tej porze oznaczają mój strach. odbierał. rozmawialiśmy bez słów. oboje milczeliśmy, a ja nasłuchiwałam jego oddechu. właśnie dzięki temu, czułam się bezpieczna. / [abstracion]
|
|
|
chcę go takiego, żeby uśmiechał się na mój widok, a moje serce ma fikać koziołki. chcę żeby się o mnie troszczył i był zawsze, kiedy tego potrzebuję. chcę tęsknić za nim każdej minuty i żeby on tęsknił za mną też. chcę żeby był samcem ale nie rasowym. chcę żeby myślał o mnie tak często jak ja będę myślała o nim. chcę żeby brał i dawał jednocześnie. chcę czuć się przy nim wyjątkowa. chcę, żeby przy nim uciekała rzeczywistość. chcę żeby mnie rozumiał. chcę żeby patrzył sercem i rozumem jednocześnie. chcę, żeby był moim przyjacielem; żebym nie bała mu się zwierzyć. chcę, żeby nie pytał czemu płaczę, tylko mnie przytulił. chcę żeby był moim księciem. kochał. / [ cookiecrips ]
|
|
|
|