|
slodkagorzka.moblo.pl
patrzę w lustro i już siebie nie poznaję .
|
|
|
patrzę w lustro i już siebie nie poznaję .
|
|
|
bo chciałaś być wolna i niezależna, żyć marzeniami, oddychać szczęściem.
|
|
|
popatrzyła w jego beznamiętne źrenice, a jej serce stanęło. nie mogła zrozumieć swoich uczuć w stronę kogoś takiego jak on. kogoś bez serca, kto traktował ją jak nikogo. poniżał. on był dla niej wszystkim. ona dla niego nikim. wyciągnęła delikatnie dłonie ku jego twarzy i delikatnie przejechała opuszkiem palca po jego wardze. gwałtownie się odsunął patrząc na nią, jak na jakąś desperatkę. - co ty sobie wyobrażasz? - wykrzyczał. - spuściła wzrok, biorąc do dłoni papierosa. - przecież wiesz, że mam inną. to ona jest dla mnie wszystkim. - wyszeptał. - zmierzyła go wzrokiem i wybuchła spazmatycznym płaczem z niemocy. chwycił ją za rękę i delikatnie mierzwiąc jej splątane loki dłonią, pochylił się nad nią i wyszeptał ciche - 'wybacz'. wyszedł poirytowany całą sytuacją, pozostawiając ją samej sobie. nalała kieliszek czerwonego wina i usiadła na tarasie. popijając duszkiem napój zaczęła się szyderczo śmiać z niedowierzaniem o własnej naiwności i złudnej nadziei. / [abstracion]
|
|
|
polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być,a czego nie ma .
|
|
|
miłość jak dzwon, po prostu się urywa . wytrzyma przyjaźń, bo zwyczajnie jest prawdziwa!
|
|
|
myślałam, że kochasz mnie tak samo jak ja Ciebie . - najwidoczniej myliłam się ..
|
|
|
Bo ona tak bardzo chciała, żeby coś napisał. Cokolwiek. Nawet zwykłe „zostaw mnie”. Ale on milczał. A ona tak bardzo chciała, żeby tylko napisał. Cokolwiek, żeby wszystko było jasne .. / [ naaatosia ]
|
|
|
- dzień dobry, kocham Pana. - do widzenia Pani, kocham inną .
|
|
|
obiecaj, że się we mnie nie zakochasz ...
|
|
|
wolę nie mieć nic, niż mieć coś na niby. głowa do góry, chociaż wszystko się pieprzy. /
|
|
|
dziś nie pozostaje mi nic innego, jak usiąść na parapecie ze słuchawkami w uszach i toną czekolady . siedzieć, milczeć, myśleć a przede wszystkim powoli zapominać o Tobie.
|
|
|
jedynym facetem który nigdy mnie nie zrani jest mój pluszowy miś - nazwany Twoim imieniem. Daniel .
|
|
|
|