|
siesiemasz.moblo.pl
powiedziałabyś mi żebym stał przy oknie kiedy palę inaczej dym nas tu połknie chyba że obojgu było tak nam wygodniej
|
|
|
powiedziałabyś mi, żebym stał przy oknie
kiedy palę, inaczej dym nas tu połknie,
chyba że obojgu było tak nam wygodniej
|
|
|
z jednymi pije, z innymi płaczę, choć czasem wstydzę się tego, to nie potrafię inaczej...
|
|
|
ale chuj z tym, mam tu ludzi którym mówię wszystko, to nie to samo co Ty, ale jakoś pozwala wytchnąć
|
|
|
PÓKI WYBRANKA NIE DA SZCZĘŚCIA CI W CAŁOŚCI, BĘDZIESZ TU W OPARACH DYMU GOŚCIŁ
|
|
|
zabłądziłem wśród tych ulic, brudnych ulic, brudnych tak, że możesz brud przytulić, czujesz?
|
|
|
mowić więcej o nas samych, o tym jak się zatracamy
w tym co chcemy, z tym co mamy, co bierzemy, a co damy w zamian,
więc zacznijmy się nad sobą zastanawiać
|
|
|
mam zapaść, lekarz mnie pyta co ćpałem,
skurwiel nie wierzy, że serce można zatrzymać żalem
|
|
|
miej zaufanie do mnie to i ja w Ciebie nie zwątpię
|
|
|
niedawno byliśmy dziećmi, a świat był piękny, potem doszły problemy, uczucia, jakieś błędy...
|
|
|
co w płuco niech spłonie, a co w szyje, to się wypije, witam kolejny dzień, chyba czuję że żyję
|
|
|
a paru tamtych co się wczoraj bawiło z nami... gdzie byli, gdzie są dziś nie wiedzą sami
|
|
|
i myśl w głowie taka, że jakbym wczoraj nie miał smaka, to bym w portfelu miał ze dwie banie, nie piątaka
|
|
|
|