|
sickoftheworld.moblo.pl
' miłość to wolność czasem tego nie rozumiem i zamiast oddać się emocjom udaję że nie czuję
|
|
|
' miłość to wolność, czasem tego nie rozumiem,
i zamiast oddać się emocjom, udaję że nie czuję
|
|
|
za każdym razem jak wypowiadają Twoje imię, oczekują ode mnie jakiejś reakcji, czegokolwiek. ale z tym już koniec. mogę cię kochać, ale im tego nie pokażę. obiecuję. / sickoftheworld
|
|
|
- czego ty ode mnie oczekujesz? no powiedz, czego?!
- żebyś był. i nie odchodził więcej, tak jak przedtem. / sickoftheworld
|
|
|
I zostało tylko pieprzone zdjęcie, na które nawet nie chce jej się już patrzeć. Bo po co, on i tak przez to nie pojawi się obok. Tak bardzo za nim tęskniła, gdyby tylko wiedział... I tak nic by z tym nie zrobił. Ale chciała go w końcu zobaczyć, nie mogła inaczej żyć! Brakowało jej go jak tlenu, bez którego się dusiła. Powoli, z dnia na dzień, umierała. I tylko on był lekarstwem na wszystko. Lekarstwem na świat.. / sickoftheworld
|
|
|
Hej, spójrz na nią. Wygląda na szczęśliwą. Nie ma żadnych powodów do smutku. Przecież jest lepiej niż było. Czyżby? A może jednak jest mistrzynią w udawaniu. Jak myślisz? Tak wielką mistrzynią, że nikt, dosłownie nikt nie zapytał co jest, jak się czuje. Ona była dla innych, nawet teraz jest, ale ją zostawili samą. / sickoftheworld
|
|
|
tak, przeszło mi, skończyłam z nim. już nic w nim nie widzę. jak chciałaś. ale to tylko w twojej obecności. twoje słowa niestety nie dały nic do myślenia mojemu sercu... / sickoftheworld
|
|
|
zajebiste uczucie, gdy z nikim nie można o tym pogadać, bo gdy tylko powiesz Jego imię, każą Ci się odkochać. No kurwa, jak?! / sickoftheworld
|
|
|
Chcę Cię tu, przy mnie! A nie kilka kilometrów dalej, lub nawet na moim podwórku. Chcę, żebyś przyszedł do mnie! Przyjdź, proszę / sickoftheworld
|
|
|
co z tego że to boli, ale to jest też zajebiście fajne, gdy o Tobie myślę, gdy cię widzę i gdy o tobie marzę. wcale nie chcę się odkochiwać! widocznie lubię sprawiać sobie ból / sickoftheworld
|
|
|
to tak strasznie boli. jak widzę jej wpisy i zdaję sobie sprawę, że to o tobie, bo kojarzę niektóre fakty. czytać, jak byłeś z nią blisko i jaka była przy tobie szczęśliwa. i zdaję sobie sprawę, że ja nigdy nie będę z tobą tak blisko jak ona. no kurwa, powiedz mi, dlaczego? / scikoftheworld
|
|
|
Nawet nie wiesz jak cierpię gdy Cię widzę. Ale kocham te momenty, chociaż tak bolesne. Bo wiem, że nie jesteś mój, że w każdej chwili możesz znaleźć sobie jakąś dziewczynę, z którą będziesz szczęśliwy. Cierpię, bo nie mogę cię objąć, przytulić, poczuć że ty mnie potrzebujesz jak ja ciebie. Zdaję sobie sprawę, że nie mogę cię mieć, bo dla ciebie jestem tylko zwykłą znajomą, którą widujesz raz na jakiś czas. Ale ty dla mnie jesteś kimś więcej. Czujesz to? / sickoftheworld
|
|
|
Nie widziała go już tyle czasu. To było dla niej jak męczarnia, ale wytrzymała, dała radę. Chciała znowu się z nim spotkać, porozmawiać. Zapytać, o wszystko, powiedzieć mu to co miała w głowie od pieprzonych trzech tygodni. Chciała po prostu znów na niego spojrzeć i poczuć to, co zawsze czuła na jego widok. szczęście, ulga? Nie wiedziała, ale było to cholernie fajne uczucie. Chciała, żeby znów spojrzał na nią tak jak wtedy, jakby była jedyną dziewczyną którą warto się interesować... W głębi duszy wiedziała, że to niemożliwe, ale ciągle miała nadzieję. Najgorsze było to, ze nie wiedziała kiedy znów go spotka. i nic się nie zapowiadało na to, że będzie to szybko. A tak tego chciała, bez Niego umierała.. Bez jego spojrzenia, bez poczucia, że jest obok, chociaż nie jej. Tak bardzo pragnęła zobaczyć go chociaż na chwilę, z daleka. jak robiła to kiedyś, gdy z koleżanką podglądała go przez okna. Potrzebowała tego jak powietrza. A przecież nie prosiła o wiele.. / sickoftheworld
|
|
|
|