|
shaaaky.moblo.pl
Nie ma to jak dzień przed sylwestrem wszystkie twoje plany się walą. Jedyny optymistyczny akcent na ten wieczór to zalać się w trupa. W końcu co tu jest do świętowania
|
|
|
|
Nie ma to jak, dzień przed sylwestrem wszystkie twoje plany się walą. Jedyny optymistyczny akcent na ten wieczór to zalać się w trupa. W końcu co tu jest do świętowania, kolejny rok bardziej rozczarowujący od poprzedniego?
|
|
|
|
Nie widziałam w Nim żadnej wady choć w głebi duszy głos szeptał, że jest typem tokstycznego dupka, głos który szeptał najszczerszą prawde spłyną po mnie niczym strumyk kłamst. Niestety naiwność wzieła góre i dalej żyłam w przekonaniu, że jest tym jedynym, że jest mi wierny. Wtedy nie brałam pod uwage konsekwencji jakie niósł ten związek, mogłam zapobiec ciepieniu jakie mi zadał, lecz było zapóźno. [bez_schizy]
|
|
|
|
. Może i wyglądam spokojnie , ale w głowie zabijałam już tysiące razy .
|
|
|
|
Pamiętam do dziś wspólne spacery alejką, która niegdyś stała się wspomnieniem. Kiedyś widziałam samą miłość w jego oczach, byłam pewna, że jesteśmy dla siebie stworzeni. Zbiegiem czasu jego blask oczu zaczął gasnąć, a piękno, które nas otacząło nagle przesiąkło szarością, której nie potrafiłam pojąć. Zapewniał mnie, że to tylko złudzenie, lecz jego wyraz twarzy mówił za siebie. Po długich godzinach w końcu przyznał się do tego, że mnie zdradził, ze kurwa nie potrafił mi tego powiedzieć, gdyż wiedział ze z dnia na dzień moja miłość do niego była coraz silniejsza. Gdy wydusił to z siebie zadał mi cios w klatkę piersiową, nie jestem w stanie obrać tego bólu w jakiekolwiek słowa. Serce, które emanowało miłością, stało się pierdolonym gruzem po pozostałości uczucia, które czułam do Niego. Nie potrafiłam z tym człowiekiem dalej budować to co rozpierdolił w ułamku sekundy, pozostał po nim pieprzony sentyment, z którym walcze by zapomnieć. [bez_schizy]
|
|
|
|
To ja jestem przy Tobie wtedy, kiedy masz kłopoty. To ja jestem przecież TYLKO Twoją ex. A jej nie ma, nie ma jej wtedy, gdy jej potrzebujesz. / jestdlamnietlenem
|
|
|
|
''serce kobiety to ocean pełen tajemnic.'' [titanic ♥]
|
|
|
|
Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
|
pierdolonadama - uwielbiam Cię i Twoją twórczość
|
|
|
czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść . czasami, po prostu boimy się zmian . czasami samych siebie . a czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić .
|
|
|
i nienawidzę tej bezradności, gdy nie chce płakać, a mimo to czuje jak moje łzy spływają po policzkach .
|
|
|
zapominanie . ? to tak jakby kolejnymi fragmentami wypruwać sobie z piersi serce . to zabijanie . niszczenie cząstki będącej jednym z ostatnich dowodów na to, że byliśmy kiedyś szczęśliwi .
|
|
|
najbardziej chore w tej sytuacji jest to, że nie możemy po prostu pogadać o tym wszystkim, poukładać tego na nowo . zarówno ty, jak i ja nie mamy dość odwagi by otwarcie wspomnieć, że coś nie gra . i nadejdzie w przyszłości taki moment, który zawsze nadchodzi - ja zdam sobie sprawę, że zrezygnowałam świadomie ze szczęścia, a ty zrozumiesz, iż nie miałeś dość jaj by zaryzykować .
|
|
|
|