|
sentenced.moblo.pl
kochanie postanowiłam zmienić coś w domu masz rację mogę ci pomóc? Tak. Wypierdalaj!
|
|
|
-kochanie postanowiłam zmienić coś w domu
-masz rację, mogę ci pomóc?
-Tak. Wypierdalaj!
|
|
|
Egoistka ? Zbyt brutalne określenie na nią. Po okresie nie udanych wydarzeń
szuka szczęścia. Nie zważa na innych, ale z nią też nikt się nie liczył.
|
|
|
Była tak zdesperowana, że upadła do tego, żeby pić Amareny. Tak - wina, których wcześniej odstraszała ją sama nazwa, cena i to ze są z biedronki .
|
|
|
Nie mam w zwyczaju pierwsza pisać, ani dzwonić, a jeśli nie dzwonię, to nie znaczy, że z niecierpliwością czekam, aż się odezwiesz. Nie myślę o tobie w każdej minucie, nie przesładzam herbaty, nie mam motylków w brzuchu. A to dlatego, że ktoś kiedyś nauczył mnie być twardą...
|
|
|
Tak, czasem będę żałować, że się wtedy nie udało. Że jak zwykle mnie ktoś olał, ktoś się mną zabawił, że znowu miałam złudzenia, że nie wykorzystałam w pełni jego uśmiechu. Ale to musiało skończyć się tak, jak się skończyło... To była Utopia.
|
|
|
Chciałabym podzielić ciszę między nami.
Wpleść kilka zatroskanych oddechów, wesoły śmiech radości , krótki flirt o przestworzach.
Chciałabym porozmawiać.
O wszystkim i o niczym. Używać bezsensownych słów , popełniać błędy stylistyczne , mieszać znaczenia frazeologizmów.
Chciałabym się odezwać.
Nawiązać kontakt , śmiać się z głupot , używać niezrozumiałego dla obcych języka , tańczyć w Twoich myślach.
Chciałabym to wszystko robić z Tobą.
|
|
|
Nie jestem jedną z tych, które możesz przedstawić rodzicom.
Jestem tą, której Twoi rodzice nie pozwolą Ci opuścić.
|
|
|
Łezka zakręciła mi się w oku, jednak mimo tego pociągnęłam rzęsy tuszem. Byłam już gotowa do wyjścia i spędzenia tego wieczoru z przyjaciółkami. Nowa fryzura, mocny makijaż, zmysłowy strój, wysokie szpilki i ich towarzystwo. Wierzyłam, ze dzięki nim, uda mi się zapomnieć chociaż na ten jeden wieczór. Myliłam się. Gdy tylko weszłam do klubu wpadłam na chłopaka, który spojrzenie miał podobne do Niego. Jedno, drugie piwo także nie zasłoniło mi jego twarzy i chwil spędzonych wspólnie. Tęsknie.. Cholernie tęsknie za Jego spojrzeniem,dotykiem..za jego bliskością. Dlaczego doceniamy kogoś dopiero po stracie? Dlaczego zaczyna nam zależeć dopiero wtedy, gdy jest już za późno? Ten wieczór nie okazał się udany.. Być może byłby, gdyby nie był on w każdej mojej myśli i w każdym wypowiedzianym zdaniu. A na pewno byłby udany, gdyby tylko był obok.. Ale nie był.. i nie zapowiada się na to, by jeszcze kiedykolwiek był..
|
|
|
To uczucie wszechogarniającej pustki,
kiedy otwierając oczy szukasz w sobie siły na nowy dzień.
I szybko je zamykasz, oszukujesz siebie, chcesz przedłużyć ten sen,
bo on tak pięknie koi ból. A pamiętam ten czas, kiedy nie mogłam się doczekać ranka, jak biegłam do Ciebie, jak nadawałeś sens.
|
|
|
Nieważne czy marzenia spełniają się w snach, czy w rzeczywistości. Ważne, że w snach dają nam siłę, aby o nie walczyć.
|
|
|
A próbowałaś kiedyś spać ze złamanym sercem?
|
|
|
|