|
sentenced.moblo.pl
Wiesz że kiedyś zniknę? Jak popiersowy dym jak urwany latawiec jak jezioro Aralskie. Zostawię kilka zdjęć parę słów wspomnień garść... I puf! Rozpłynę się bez ostrz
|
|
|
Wiesz, że kiedyś zniknę? Jak popiersowy dym, jak urwany latawiec, jak jezioro Aralskie. Zostawię kilka zdjęć, parę słów, wspomnień garść... I puf! Rozpłynę się bez ostrzeżenia.
|
|
|
Faceci mogą zajmować się flirtowaniem przez cały dzień, ale zanim pójdą spać, zawsze myślą o dziewczynie, na której im naprawdę zależy.
|
|
|
Kochany brzuszku przepraszam za te wszystkie motyle. Kochana poduszko, przepraszam za te wszystkie łzy. Kochane serce, przepraszam za ten cały bałagan. Kochany mózgu. Miałeś rację...
|
|
|
Zagłuszę swoje myśli muzyką, posprzątam pokój, posiedzę, pogapię się w okno i wreszcie przyjdzie czas na pójście spać. Żyję od nocy do nocy. W międzyczasie zabijam czas.
|
|
|
Stał tak blisko. Dość blisko, by móc jej dotknąć.
Czuła delikatny zapach wody kolońskiej i skóry jego kurtki.
I nadal nie odrywał spojrzenia od jej oczu,
a ona nie była w stanie odwrócić wzroku.
|
|
|
Tak naprawdę to nie jesteś ładny, nie jesteś fajny, nie jesteś miły, nie jesteś męski i nie jesteś przystojny. Ty jesteś ponad to, kochanie.
|
|
|
Tysiące łez i wrzasków i kłotni i nieprzespanych nocy. Miliony wieczórów spędzonych samotnie przy tanim winie i paczce fajek. Setki przesłuchanych piosenek o nieszczęśliwej miłości i upodabniania się z jej głownymi bohaterami. Dziesiątki zerwań i oczekiwań w niepokoju czy nasze drogi jednak się zejdą. I jedna rzecz, jedna myśl, jedno bicie serca które zawsze kierowało nasze życie ponownie na jedną drogę. Najważniejsze, że przetrwaliśmy prawda?
|
|
|
Lubię zapach Twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
|
Jesteś w każdym śnie. Nie ma takiego miejsca, w które mogłabym uciec.
|
|
|
Nie czuję do niego żalu, nienawiści. W moim sercu nadal są resztki tej bezsensownej miłości i jakoś najbardziej pragnę jego szczęścia. Niech będzie szczęśliwy, tak cholernie.. najszczęśliwszy.
|
|
|
Mówił do mnie szeptem, tulił mnie. Byłam szczęśliwa czując Jego bliskość,
a jedynym zmartwieniem był strach, że to się kiedyś skończy.
|
|
|
Przynajmniej dwa razy do roku spotykamy specjalnych ludzi, którzy absorbują nas dniem i nocą, zajmują nasze myśli i za każdym razem musimy przechodzić przez proces tracenia ich.
|
|
|
|