|
scheu.moblo.pl
Nikt nie dawał nam szansy bo przecież paliłeś piłeś ćpałeś co 2 dni do domu przywoziła cię policja a twój tato klepał cię po ramieniu mówiąc ' ty jebany skurwysyni
|
|
|
scheu dodano: 30 lipca 2011 |
|
Nikt nie dawał nam szansy,bo przecież paliłeś, piłeś, ćpałeś, co 2 dni do domu przywoziła cię policja, a twój tato klepał cię po ramieniu mówiąc ' ty jebany skurwysynie, widzisz co robisz z naszą rodziną?', ale mnie od zawsze cholernie pociągali tacy jak ty. Szeroka bluza, skejty, kaptur na głowie, papieros w lewej ręce, a piwo w drugiej. I stało się, tak cholernie mi się podobałeś, jak małej dziewczynce lalka na wystawie sklepu z zabawkami. I nie,nie żałuję, że Cię poznałam, bo uświadomiłeś mi, jak nieobliczalny może być los, bardziej niż twój tato, który zabił twoją matkę. I mimo tego, że między nami nie wyszło, stałeś się moim przyjacielem, który nie mówi ciągle 'będzie dobrze', ale mówi 'mała, znam ten ból, pomogę Ci przez to przejść, razem pokonamy wszystkie przeciwności losu'. / scheu
|
|
|
scheu dodano: 30 lipca 2011 |
|
- Proszę, ten pierścionek jest dla Ciebie. - Ale wiesz przecież, że mi nie potrzebne są żadne prezenty, aby wiedzieć, że mnie kochasz. - Proszę, zajrzyj co jest na nim wygraderowane. - Dzisiejsza data? Dlaczego? - Wybacz, to koniec naszego związku. Stałam wpatrzona w pierścionek i datę, która była na nim umieszczona. Milczałam, czułam jak serce mówi 'dość' i rozdziera się na kawałki. Rozpłakałam się jak małe dziecko... - Powiedz mi tylko po co ten jebany prezent, czułe słówka i przede wszystkim obietnice?! Nie kochasz już mnie? - Ale zobacz, co napisane jest na drugiej stronie... 'Kotku, to było najpiękniejsze co mnie spotkało'. - O co chodzi? - Widziałem ból w twoich oczach, widziałem ten strach. Nikt nigdy nie pokazał mi tak, jak ty, że mnie kocha. - A więc to był żart? - Tak, ale teraz wiem, że Twoja miłość do mnie żartem nie jest. - Boże, głupku! Jak ja Cię kocham! - rzuciłam mu się w ramiona. / scheu
|
|
|
scheu dodano: 30 lipca 2011 |
|
Twój zapach jest zbawieniem dla moich płuc, Twój widok ukojeniem dla mych oczu, a Ty? Jedynym w swoim rodzaju obiektem westchnień mojego zbyt naiwnego i wrażliwego serca. / scheu
|
|
|
scheu dodano: 29 lipca 2011 |
|
- Nie, nie wydaję ci się - ona na twój widok płacze. - Ale ze szczęścia, czy z smutku? - Z tęsknoty, frajerze. / scheu
|
|
|
scheu dodano: 29 lipca 2011 |
|
Kocham ten pamiętny dzień, kiedy mama wtargnęła do pokoju by oznajmić mi, że mój chłopak oszalał. Kiedy spytałam, co zrobił, kazała wyjrzeć mi przez okno. Na bocznej ścianie bloku naprzeciwko namalował "KOCHAM CIĘ SŁODZIAKU" , a na pytanie "gdzie on teraz jest?", usłyszałam odpowiedź - na komisariacie policji, będzie miał mandat, podobno jak policjant do niego podszedł, to martwił się tym, że nie skończy pisać wyrazu "słodziaku" i za każdą minutę kazał sobie naliczać coraz większą grzywną.. Nastała cisza. Wtedy mama mnie szturchnęła, zaśmiała się i powiedziała - no kochanie, też chciałabym mieć takiego mężczyznę. / scheu
|
|
scheu dodał komentarz: |
29 lipca 2011 |
|
scheu dodano: 29 lipca 2011 |
|
W tą chłodną i smutną noc uśmiechasz się nawet do ściany w nadziei, że odwzajemni uśmiech, bo według Ciebie ludzie z dobrym sercem wyginęli - to on tak Ci spieprzył psychikę i spowodował narastającą nieufność wobec ludzi. / scheu
|
|
|
scheu dodano: 29 lipca 2011 |
|
Moje życie przybrało kolor twojego serca. / scheu
|
|
scheu dodał komentarz: |
29 lipca 2011 |
|
scheu dodano: 29 lipca 2011 |
|
- Ma piękne oczy, olśniewający uśmiech, zajebisty charakter, świetnie się ubiera, super tańczy, jest doskonały, ale jest jeden problem. - Jaki? - To mi się śniło. / scheu
|
|
|
scheu dodano: 29 lipca 2011 |
|
Zjem twoje serce na śniadanie - chociaż tak uda mi się poczuć twoją miłość we mnie. / scheu
|
|
|
scheu dodano: 29 lipca 2011 |
|
Chciałam Ci wysłać głupie 'cześć.' i pisząc 'c' myślałam - zaryzykuję. Pisząc 'z' - a co jeśli nie odpisze? Pisząc 'e' - może sam się odezwie? Pisząc 'ś' - a co jeśli coś się z nim nie stało i nie może napisać? Pisząc 'ć' - ale przecież wczoraj widziałam go na dworze. Pisząc '.' - no tak, pewnie zachorował na 'mam_na_nią_wyjebane'. W końcu nie napisałam. / scheu
|
|
|
|