|
saveitforthebedroom.moblo.pl
Moja droga i twoja droga. Tak się bezszelestnie przecięły że śniły mi się twoje buty obok moich.
|
|
|
Moja droga i twoja droga. Tak się bezszelestnie przecięły, że śniły mi się twoje buty obok moich.
|
|
|
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiowi łapkę. - Co wtedy?
- Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten ktoś nigdy nie znika, tylko siedzi gdzieś i czeka na Ciebie.
|
|
|
- To dupek, olej go.
- Najukochańszy dupek na świecie.
|
|
|
Kiedyś będę miała dom z dużymi oknami, psa i Ciebie. Nie obchodzi mnie, że się nie zgadzasz.
|
|
|
- Wszystkie Ci mówią, że jesteś przystojny. Tyle razy to już słyszałeś! Więc po co ja mam Ci to mówić?
- Bo jesteś tą, od której chce to usłyszeć.
|
|
|
"Prosiaczek wspiął się na paluszki i szepnął:
-Tygrysku?
-Co Prosiaczku?
-Nic - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za rękę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś" ♥♥♥
|
|
|
Maybe I get drunk again, I’ll be drunk again, To feel a little love...
|
|
|
Be the best, fuck the rest.
|
|
|
Kocham cię. Bez znaków zapytania. Bez wykrzykników. Bez żadnego 'ale'.
|
|
|
ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna. (założę się, że skradła ci serce) on: taak, to prawda. (ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam) ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. (moje zupełne przeciwieństwo...) on: z całą pewnością jest. (ale to nic w porównaniu do ciebie) ona: pewnie wiesz o niej wszystko. (tak jak wiedziałeś wszystko o mnie) on: tylko rzeczy, które się liczą. (nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie) ona: to... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. (bo my nigdy nie byliśmy) on: też mam taką nadzieję. (co się stało z tobą i mną?) ona: muszę już iść (... zanim zacznę płakać) on: taa, ja też. (mam nadzieję, że nie płaczesz) ona: pa. (wciąż cię kocham) on: na razie. (ja nigdy nie przestałem)
|
|
|
- Czego chcesz?
- Przepraszam, że Cię obudziłem.
- Nie spałam.
- Co za szczęście.
- Możesz mi powiedzieć co tu robisz?
- Musiałem się z Tobą zobaczyć.
- Ponieważ...?
- Uspokajasz mnie. Lepiej się czuję siedząc na krawężniku przed Twoim domem niż gdziekolwiek indziej na świecie.
- Przestań, dlaczego nie mogę mieś normalnego chłopaka? Zwykłego faceta, który nie byłby wariatem?
- Wszyscy tego pragną, ale taka miłość nie istnieje.
- Wejdź, tylko postaraj się wyjątkowo nie być sobą.
- Obeszlibyśmy się bez Twoich życiowych mądrości.
- Może...
- Ciasno tu. Chodźmy na spacer
- Jest czwarta rano. To jakieś szaleństwo. Nie uważasz?
- Jeśli potrzebna Ci wymówka... Niedługo otwierają piekarnię na rogu. To będzie całkiem normalne. Udamy wielbicieli ciepłych rogalików
- Ok.
|
|
|
- kochasz go?
- nie wiem.
- jak to nie wiesz?
- lubię jak patrzy i się uśmiecha, jak krzyczy, jak biega, jak stoi, jak śpi, jak pisze, jak rozmawia, jak się obraża, jak przeprasza…
- kochasz.
|
|
|
|