|
sandy96.moblo.pl
Śniło mi się że mnie całował. Pamiętam jak pachniał z jaką siłą naciskał na moje usta i jak bardzo mój żołądek wariował. I to jest najgorsze gdy nasze sny myśli cała
|
|
|
Śniło mi się, że mnie całował. Pamiętam jak pachniał, z jaką siłą naciskał na moje usta i jak bardzo mój żołądek wariował. I to jest najgorsze, gdy nasze sny, myśli, cała nasza pieprzona podświadomość nakręcają nasze uczucia. Uczucia które nie mają prawa bytu.
|
|
|
Poświęcam Ci dziennie 75 procent moich myśli. Te drugie 25 to moje problemy. Właściwie Ty jesteś moim problemem, więc myślę o Tobie ciągle.
|
|
|
pierdole , nie wytrzymuje psychicznie na tym świecie . nie ograniam tego ,że ciągle o nim myślę , że się w nim zakochałam
|
|
|
Nie, ja wcale nie muszę zamieszkać w psychiatryku, przecież ja tylko obsesyjnie Cię kocham, myślę o Tobie 24 godziny na dobę, śnie, marzę o Tobie, wyobrażam sobie naszą wspólną przyszłość i cokolwiek kupuję, robię to z myślą o Tobie, czy będzie Ci się to podobało. Czy to tak wiele?
|
|
|
Tak dużo dałabym za jedno głębokie spojrzenie w oczy, za jeden delikatny pocałunek, za jedno wtulenie się w twoje ramiona, za jedno wypowiedziane 'kocham Cię' ♥
|
|
|
A te sny w których byłeś nigdy nie zapomne. Byliśmy tacy szczęśliwy, nasze uśmiechy, radość, szczeście, miłość. Uwierzysz? Uwierzysz że moglibysmy być szczęśliwy tak jak w tym śnie? Kiedy każdy uścisk czy pocałunek wydawałby sie dla nas jak pierwszy? Pełen czułości i podniecenia.
|
|
|
Pamiętam jak mówiłeś że już nie długo będziemy mogli robić sobie wspólnie zdjęcie, dodawać je na portale społecznościowe i czytać komentarzę w których nam życzą miłości, szczęścia, wytrwałości. I co? Do dziś nie mamy tych zdjęć.
|
|
|
mówią że szczęście dostaję ten kto go nie szuka. Ale ile można czekać w niepewności. W końcu trzeba podnieść dupe, ogarnąć się i poszukać tego chodzącego szczęścia z cudownymi i oczami i słodkim zapachem perfum.
|
|
|
mówią że szczęście dostaję ten kto go nie szuka. Ale ile można czekać w niepewności. W końcu trzeba podnieść dupe, ogarnąć się i poszukać tego chodzącego szczęścia z cudownymi i oczami i słodkim zapachem perfum.
|
|
|
Czy ty nic nie rozumiesz? Nawet twój najlepszy kumpel opieprzył Cie za to jak się zachowałeś w stosunku do mnie. Za to że traktowałeś mnie jak szmate czy zabawkę.
|
|
|
Ta jego ździwiona mina kiedy zapytał mnie kim chce zostać w przyszłości, a ja bez zastanowienia powiedziałam twoją żoną, panią Sz...
|
|
|
Po chuj mi ta cała miłość? Ale jednak nie potrafie bez Ciebie żyć. Wpadłam w to cholerstwo nazwane 'miłością' po pas. Stałeś się uzależnieniem, codziennością. Daj szczęście, cholera daj mi Siebie.
|
|
|
|