|
samotnacisza.moblo.pl
Siadam wyciągam szluga i biorę bucha za tych którym już nie ufam.
|
|
|
Siadam, wyciągam szluga i biorę bucha za tych, którym już nie ufam.
|
|
|
Nie, nie życzę mu źle, ja wiem na co skurwiel zasługuje.
|
|
|
Siedzę sobie i myślę teraz o nim, dawno go nie widziałam, nie mam z nim kontaktu, wcześniej ciągłe rozmowy, a teraz to ucichło. I ja tak bardzo nienawidzę tej ciszy, mimo to, że każda rozmowa kończyła się kłótnią, uwielbiałam je. Co dzień o nim myślę, wariuję już powoli. Wszyscy mi mówią, że on nie był dla mnie, że zachował się jak dupek, a ja nadal tęsknię, chodź wiem że to co było już nie wróci, że już nigdy nie bd tak jak kiedyś.
|
|
|
Nie pisz listów do mnie bo kto to to widział pisać listy do zmarłych.
|
|
|
trochę środków odurzających i wszystko widzimy inaczej, zaskakujące, prawda? Jednak nie zawsze watro ich używać. Czasem można po prostu stworzyć swój własny świat i umieścić w nim to, co nas nie prowokuje, co sprawia nam szczęście.
|
|
|
czternastolatek idący z fajką i piwem w reklamówkach - nie od razu musi być gównem, śmieciem i marginesem społecznym. może fajka pozwala mu ukoić nerwy, a piwa są dla zapijaczonego ojca, który grożąc kolejnym wpierdolem, kazał mu je przynieść? dziewczyna w krótkiej mini i w szpilkach - nie od razu musi być dziwką - może ubrała się tak dla chłopaka, którego kocha, bo chce być piękna tylko dla Niego? zapijaczony "żul" - może nie jest takim śmieciem, za jakiego Go uważasz. może stracił niedawno rodzinę, a nie ma mu kto pomóc? może to właśnie Ty się mylisz, oceniając każdego po wyglądzie? może zatrzymaj się, i pomyśl o sobie. nie zawsze wygląd mówi prawdę - pozory często mylą, pamiętaj - bo kiedyś Ciebie ktoś może ocenić, i to właśnie wtedy, gdy będziesz na dnie, w swoim prywatnym piekle. i gwarantuje - to nie fajna sprawa. łatwiej jest Nam oceniać, niż być ocenianym, zawsze.
|
|
|
z reguły jestem fajna , aczkolwiek w mordę tez potrafię dać.
|
|
|
idąc na wysokich obcasach, mając na sobie seksowny makijaż, czując na sobie spojrzenia mężczyzn nikt nie ma pojęcia, że jeszcze tej nocy płakała w poduszkę wylewając potoki łez, że wczoraj wypiła tyle alkoholu, że nie wiedziała jak się nazywa, że patrzy w lustro i nienawidzi samej siebie. jeszcze miesiąc temu była zakochana, niezachwiana wiara w miłość była dla niej tak ważna, że stała się źródłem energii, że jeszcze miesiąc temu był jej przyjacielem. dzisiaj nie ma ani miłości, ani przyjaźni. w miłość przestała wierzyć a przyjaźń... każdego dnia zastanawia się co się z nim dzieje. makijażem, obcasami i podniesioną głowa ukrywa samotność, ukrywa płacz, a On ją kochał tylko jednej nocy.
|
|
|
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
|
|
|
|
usiadłeś na ławce . patrzyłeś w ziemię . ściągnąłeś ostatniego bucha papierosa i rzucając go na ziemię, zagasiłeś nogą . nadal patrząc w ziemię spytałeś: "ufamy sobie nadal?" . nie usłyszałeś odpowiedzi . nawet przez chwilę nie spoglądając na mnie wstałeś, kopnąłeś puszkę pełnego do połowy piwa i ze słowami: "zajebiście kurwa", odszedłeś, zakładając kaptur na głowe . stałam w miejscu, patrząc na ciebie jak odchodzisz, pod nosem wyszeptałam: "nie, przykro mi" .
|
|
|
Zerwaliście a on się czasem odzywa? Odpisz mu, tego wymaga kultura, ale nie wchodź w większą konwersację z nim. Bo po co. Zerwaliście widocznie żałuje, ale wybacz było minęło a że docenił jak stracił to widocznie jego sprawa.
|
|
|
Gdzieś między tymi fajkami, alkoholem, zimną, smutną twarzą, obojętnością, chamskim zachowaniem, można znaleźć delikatną, wrażliwą mnie. Hahah, żartowałam. Tej wrażliwej mnie już nie ma. Zabiłeś ją.
|
|
|
|