|
samotnacisza.moblo.pl
Miałeś ją na wyciągniecie ręki nawet za bardzo nie musiałeś się starać wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
Miałeś ją na wyciągniecie ręki, nawet za bardzo nie musiałeś się starać, wystarczyło byś ją troszeczkę pokochał i pokazał ze jest dla Ciebie wszystkim.
|
|
|
zabawne jest to, że nikt nigdy naprawdę nie wie jak bardzo ktoś cierpi. mógłbyś stać obok kogoś kompletnie zniszczonego i nawet o tym nie wiedzieć...
|
|
|
Pamiętam jeszcze jak było kiedyś. Zawsze miałam dla każdego czas, a w moim charakterze nie było nawet odrobiny chamstwa.
|
|
|
Spoglądam na zegarek.Wybiła już druga.Jutro do Ciebie zadzwonią,że znaleźli trupa.
|
|
|
Ciągle myślałam, że potrzebuje jego miłości. dopiero niedawno zrozumiałam, że potrzebuje sama siebie pokochać.
|
|
|
Tak naprawdę to nie potrzebuje tego, zebyś mnie znowu pokochał. Potrzebuje, żebym to ja siebie sama pokochała.
|
|
|
-Rozumiesz, że mam tu swoje życie? Dobrego człowieka, który mnie kocha i którego nie chce zranić? -Wiem.
-A wiesz, że myślę o Tobie zawsze po przebudzeniu i zanim zasnę? Ciężko odpuścić coś takiego. zwłaszcza, gdy wciąż się tu zjawiasz.
-Mówisz, ze ma odejść?
-Mówie, że jeśli zostaniesz, będe z Tobą wbrew wszystkiemu w co wierze. Ale jeśli odejdziesz, to nie wracaj. Nie mozesz być częściowo ze mną, a częściowo robiąc to, co tam robisz.
|
|
|
Ciągle do siebie wracamy myślami bo żadne z nas nie powiedziało "Zegnaj"
|
|
|
W sumie to cieszę się, że upadłam. Teraz mogę wstać w wielkim stylu.
|
|
|
No bo po cholerę te wszystkie słowa, jeśli nie stoją za nimi uczucia?
|
|
|
obaczyłam odbicie kogoś znajomego, a jednocześnie nieznajomego. To tak jak czasem zobaczy się w tłumie na ulicy kogoś, kogo na pewno się zna, można by przysiąc, że tak jest, ale nie sposób sobie przypomnieć, kto to jest. Teraz ja stałam się tym kimś wyglądającą znajomo nieznajomą.
|
|
|
Przez lata toczyłam walkę z własnym sercem, gdyż bałam się smutku, cierpienia i rozstań. Żyłam w przekonaniu, że prawdziwa miłość jest ponad tym wszystkim i lepiej umrzeć, niż jej nie zaznać. Nawet jeśli miłość niesie ze sobą rozłąkę, samotność i smutek, to warta jest ceny, jaką trzeba za nią płacić.
|
|
|
|