|
samotnacisza.moblo.pl
Może masz rację.. Ale napewno jest jakaś rzecz która Cię dręczy.. Napewno jest coś co chciałabyś zmienić... Tak.. jest jedna.. Nawet nie wyobrażasz sobie jak bardzo
|
|
|
Może masz rację.. Ale napewno jest jakaś rzecz która Cię dręczy.. Napewno jest coś, co chciałabyś zmienić...- Tak.. jest jedna.. Nawet nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chciałabym żebyś mnie pokochał...
|
|
|
-Ty naprawdę się zakochałaś. To widać. Powiedz mi, co to za koleś. To mnie powinnaś kochać.- Dobrze go znasz... - Jak się nazywa, podaj chociaż inicjały...- TG. - Nie mam pojęcia kto to. - Ty Głupku!
|
|
|
-W Moim zamku ze szkła wszystko jest przezroczyste.-Na przykład ?-Okna zrobione są z łez.-A mury ?-Z duszy.-Jak z duszy? Duszy nie ma! I co wszyscy sobie mogą tam wejść ?-Tak, bo to właśnie o to chodzi. Każdy książę jest mile widziany.-A drzwi ?-Z serca. -Ej. Mówiłaś ze wszystko jest przezroczyste . -No tak, Bo moje serce jest dziurawe, całe z ran .
|
|
|
- Co robisz w sobotę wieczór ? - zapytał.- Mam randkę z tym co zawsze - odpowiedziała.- Randkę ? z kim ?- Z zadaniem domowym.- To weź odwołaj- Dlaczego ?- Porwę Cię gdzieś . Zgódź się .- No dobraaa
|
|
|
w klasie sprawdzana jest obecność:1. humor?. nieobecny .2. radość ?. nie ma . była kiedyś tam .3. smutek ?. jestem .4. miłość ?. jak zwykle śpi .5. przyjaźń ?. jestem , jestem .6. nadzieja ?. obecna , ale bardzo chora .7. uśmiech ?. ojj nie ma go już od miesiąca .9. życie ?. już głupie , ale jestem .10. szczęście ?. było tylko raz . więcej się nie pojawiło
|
|
|
żyjemy w świecie gdzie niewłaściwe trampki czynią z człowieka wyrzutka
|
|
|
Chciałabym znowu kłócić się z Toba jedynie o to, kto kogo bardziej kocha.
|
|
|
Drżenie serca kiedy myślisz o nim. Dla ciebie to: Miłość. Dla lekarza: Tachykardia z prawdopodobieństwem arytmii serca.
Poczucie, że czujesz jego zapach nawet, kiedy go nie ma w pobliżu. Dla ciebie to: Miłość. Dla lekarza: Schizofrenia.
Częste lub stale podniecenie seksualne. Dla ciebie to: Miłość. Dla lekarza: Nimfomania.
Niekończące się drżenie rak, nóg i innych części ciała. Dla ciebie to: Miłość. Dla lekarza: Parkinson.
Stały uśmiech na twarzy. Dla ciebie to: Miłość. Dla lekarza: Porażenie nerwów twarzoczaszki.
Niemożność przestania myślenia o nim. Dla ciebie to: Miłość. Dla lekarza: Nerwica natręctw.
Przez Ciebie mam tachykardie, schizofrenie, parkinsona, porażenie nerwów twarzoczaszki, nerwice na tręctw. I do tego jestem nimfomanką. A to wszystko przez miłość
|
|
|
Siedziałyśmy razem na łącez piwem w ręku. Stad miałyśmy idealny widok na Tatry. Co roku, od sześciu lat tak tu siedzimy. W ciągu tych lat dużo sie już zmieniło, my się zmieniłyśmy. A teraz jesteśmy już w ostatniej klasie gimnazjum. Znamy się od zerówki i ciągle się przyjaźnimy.
- Wiesz, ze to ostatni raz?- uśmiecham się do niej.
- Nie ma mowy. Możemy nawet chodzić do innych szkół, ale to jest nasz rytuał- powiedziała patrząc na moje niebieskie oczy.
- Kocham ten twój nieobliczalny optymizm.- siedziałyśmy tak jeszcze długo, wspominając dawne czasy
|
|
|
Pozory mogą być piękne, ale nadal są tylko kłamstwami
|
|
|
Mówisz, ze jestem Twoją niepełnosprawna miłością zamkniętą w psychiatryku. Wiesz co? Mam nadzieje, ze znajdzie się ktoś, kto spali ten psychiatryk.
|
|
|
Nie jestem jak ta dziewczyna z gazet, telewizji czy programów jakie oglądasz. Nie jestem idealna, nie mam mega drogich ciuchów, nie chodzę w szpilkach, wybieram trampki. Lecz ja jestem realna i cała dla ciebie, marząca byś przestał być obojętny.
|
|
|
|