Przychodzą w życiu takie momenty, że po prostu masz dość. Bezsilność wręcz wylewa się z Twoich oczu. Ręce drżą z bezradności, a krtań zaciska się pod impulsem pytań „dlaczego? Co znów zrobiłam nie tak? Gdzie popełniam błąd, że wciąż tu wracam?”. I jedyne co możesz w takim momencie zrobić to zacisnąć zęby, wziąć głęboki wdech, policzyć do pięciu i przetrwać. Tak jak te wszystkie poprzednie urwiska.. tak jak za każdym razem. Przetrwać.
|