|
czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.
|
|
|
wychodziłam własnie sks-u, widziałam że pod ośrodkiem stoją jacyś faceci. Przyśpieszam i chce jak najszybciej wyjść nagle jeden czepia się i chce numer, on nie prosi on mi rozkauzje żebym go dała. Nagle z ośrodka wychodzisz Ty, podobasz mi sie już pare miesięcy ale jestem dla ciebie jak powietrze. Myśle no to ładnie, po mnie. Nagle podchodzisz i mówisz - Panowie jakiś problem macie ?. Zamurowało mnie. Ty ? i bronisz mnie ? - taaa. Numer by nam dała ta dziwka. - tak się składa że ta jak to ująłeś 'dziwka' ,jest moja. Spierdalaj mi z oczu bo cie zajebie jak jeszcze raz coś na nią powiesz.!... Teraz to już nie wiedziałam co sie dzieje. Usłyszałam tylko delikatny głos - chodź, idziemy, odprowadzę Cie do domu.
|
|
|
- bo ona chce Ci coś powiedzieć ale nie ma odwagi - daj mi Ją - Siemka - Też Cie kocham Skarbie ; *
|
|
|
- Spotkałam dzisiaj Miłość.. - I co Ci powiedziała? - Przepraszała.. Że nie zawsze trwa do końca.. - Płakała? - Płakała.. Bo często rani.. - Krzyczała? - Krzyczała.. Że nie zawsze jest piękna.. - Śmiała się? - Śmiała.. Bo umie z siebie kpić.. - Żałowała czegoś? - Żałowała.. Że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie.. - Była zła? - Złościła się.. Że czasem w nią wątpimy.. - Cieszyła się? - Cieszyła się.. Że jej tak często szukamy.. - Co Ci jeszcze powiedziała? - Powiedziała.. Że nie jest dla mnie..
|
|
|
“ Co u mnie? Jak zwykle. Coś się sypie, ktoś się kłóci, ktoś się czepia, ktoś przychodzi, ktoś odchodzi - ja zostaję. ”
|
|
|
To że sama, na własne życzenie lubię komplikować sobie życie to jeszcze nie znaczy, że nie mogę być szczęśliwa. Nauczyłam się paru rzeczy o których mówię sporadycznie sie uśmiechając.. To, że sprawiedliwości nie ma i że muszę do tego przywyknąć, że choćbym nie wiem jak się starała to i tak dostanę porządnego kopa w dupę od 'pana nadziei' i 'pani miłości' ...wiem ..życie jest trudne, kto jeszcze o tym nie wie przekona sie po spotkaniu z 'panem nadzieją' i 'panią miłością' .... ;p
|
|
|
A prawda jest taka, że ona wcale nie chce przestać go kochać. ;]
|
|
|
Gdybym ogarniała tak, jak nie ogarniam.
|
|
|
Pomagała innym w miłości, a sobie pomóc nie umiała :|
|
|
|
Na imprezach zawsze bawiłam się świetnie, nigdy się nie nudziłam i tak było też teraz. Jak zawsze na środku parkietu tańczyłam z grupą przyjaciół. On stał pod ścianą ze swoją lalą w ramionach, obserwował. Tańczyłam akurat z jakimś chłopaczkiem, który nie mógł się mi oprzeć. On też wyszedł na parkiet z barbie. Mój partner, trochę nieudolny, wpadł na nich. Zaczęło robić się nieprzyjemnie. "Przepraszam." Wydusił mój nowy kumpel, który po chwili leżał na ziemi zalany krwią. Rozglądałam się nerwowo nie wiedząc, co mam zrobić. Zatrzymałam wzrok na nim. Spojrzeliśmy sobie w oczy. Nie oberwał za podeptane stopy. Oberwał za mnie. /just_love.
|
|
|
` mimo wszystko byłeś najlepszym błędem mojego życia. ` / nutawglosnikach
|
|
|
Przestałam Cie kochać .. I wiesz co? To wcale nie koniec to dopiero początek ..! ;)
|
|
|
|