|
robaczekx3.moblo.pl
może też nie możesz zasnąć ..
|
|
|
może też nie możesz zasnąć ..
|
|
|
obchodzę Cię jeszcze? - zapytał - mhm... jak zeszłoroczny śnieg - to przykre - odszedł - a ja uwielbiam zimę - wyszeptała.
|
|
|
lubię patrzeć na Ciebie , kiedy jesteś taki samotny , liczę na to , że może w końcu powiesz `potrzebuję Cię , wróćć proszę ! `
|
|
|
jeden wieczór wystarczył, żeby mnie sobą oczarował. od tego momentu nie mogłam przestać o nim myśleć. dla niego była to tylko zabawa. i wiesz, przez to, że był dla mnie niedostępny, zakochałam się w nim. co takiego było w tym chłopaku? nie wiem, ale sprawił, że mój świat bez niego nie istniał. liczył się tylko on i wspomnienia jakie mi zostawił po sobie. krótkie chwile, to wszystko. potem była cisza, głucha, która nie dawała mi spokoju. zrobił wszystkiego tamtego wieczoru, żebym o nim nie zapomniała. gra się skończyła, nie wróci już nic, co mnie z nim łączyło. odchodząc, powiedział, że to wszystko nie miało sensu. może dla niego, bo ja byłam w stanie iść z nim na koniec świata, tylko, żeby został. nie wyszło, miłość przegrała.
|
|
|
Żałujesz ze tak wyszło? Bo ja nie. A może tak? wiesz.. nie wiem. Raz jesteś mi bliski tak bardzo, tak bardzo... Gdy jest mi smutno chcę cię przytulić, chcę żebyś był przy mnie. Gdy jestem wesoła,chciałabym żebyś śmiał się razem ze mną. żeby łączyło nas coś, czego my sami nie umielibyśmy nazwać. Nie chcę cię pouczać, zmuszać do miłości, zmuszać do czegokolwiek. Trudno mi mówić o tym co do Ciebie czuję. Im mniej o tym mówię, tym bardziej to "coś" jest wyjątkowe. Nie umiem powiedzieć ci jak bardzo kocham na Ciebie patrzeć, jak bardzo lubię gdy się śmiejesz, jak bardzo uwielbiam Twoje oczy. Nie chce ci tego mówić, po co? Będziesz tylko mnie uważał za kolejną, która wzdycha do ciebie nocami. Nie chce byś mnie uważał za głupią idiotkę, tak jak te, które "lataja za tobą" ciągle. Jest mi ciężko. Ale wiem ze muszę
|
|
|
chcę zapamiętać naszą znajomość taką jaką była, wcześniej, kiedy była najmocniejsza, najprawdziwsza.. nie chcę za kilkanaście lat wspominać tej przyjaźni przez pryzmat wzajemnego olewania się.. nie sądzę, żeby udało nam się kiedykolwiek odtworzyć to jak było, dlatego chyba lepiej to zamknąć, nie uważasz.? Jak film który się kończy a Ty się uśmiechasz, bo był naprawdę dobry.. Oglądanie dalszego ciągu mogłoby przynieść sytuacje którym bohaterowie nie podołają, pary się rozstaną, a ogólny wyraz filmu upadnie.. a przecież miał spory -bardzo dobry - kawałek akcji i ten kawałek warto zapamiętać. Uważam,że właśnie tak jest z nami, kończenie znajomości tak w praktyce jest trudne, prawda.? Tak przestać o kimś myśleć, kogoś wspominać,szczególnie, że tak wiele nas łączyło..
|
|
|
Uśmiechała się. Bawiła się wszystkimi.. A tak naprawdę? Nie umiała zapomnieć o nim.
|
|
|
Nauczyłam się że można żyć dalej bez względu na to jak niemożliwe się to wydaje i że ból.. łagodnieje. Nie mija całkowicie lecz po pewnym czasie nie jest już taki dominujący..
|
|
|
Po raz setny wsłuchujesz się w rytm tej piosenki. Po raz setny zastanawiasz się dlaczego podjęliście taką a nie inną decyzję. Ciągle mówisz, że odszedł, bo chciał. a może nie miał wyboru? może wiedział,że to co może Ci dać jest skrajnie nieodpowiedzialne. A on musi być odpowiedzialny rozumiesz? Odpowiedzialny za Ciebie i za siebie. jego odpowiedzialność to wiedza o tym, że nie może okazać Ci tej miłości. że nie jest w stanie w tym tkwić.
|
|
|
Żadna miłość,przyjaźń,szacunek..nie jednoczy tak, jak wspólna nienawiść do czegoś .
|
|
|
nie będę rysowała serduszek na marginesach , nie będę pisała Ci słodkich sms' ów , nie będę się dla Ciebie zmieniała . nie przysłonisz mi świata .
|
|
|
i patrzę jak odchodzisz.. Nigdy się nie odwracasz..
|
|
|
|