Wycieram łzy. Znowu płaczę przez Ciebie. Gdy próbuję zapomnieć powracają wszystkie piękne chwile. Dlatego o 3 w nocy moja poduszka staje się morka. A po policzkach płyną słone łzy, bo ja nie potrafię cię zapomnieć.
Tak po po prostu być przy tobie i nie martwić się o nic. Zapadać się w Twoich ramionach co noc i wiedzieć że właśnie w nich znajduję się wszystko czego mi potrzeba.
Kiedyś byłaś najważniejsza. Byłaś przyjaciółką przed którą nie miałam ani grama tajemnic. Potem coś się zepsuło. Ja się zmieniłam Ty się zmieniłaś lecz na gorsze. Teraz starasz się mnie upokorzyć, ale przykro mi bo ja nie dam się.